Kuźniar: Nie brakowało mi Putina w Auschwitz
Dodano:
Roman Kuźniar w "Salonie politycznym Trójki" przyznał, że nie brakowało mu Władimira Putina na obchodach wyzwolenia Auschwitz. Doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego dodał, że nie wiadomo, czy prezydent Rosji dostanie zaproszony do Polski na uroczystości związane z 70. rocznicą zakończenia II wojny światowej.
Prezydent chce, aby 8 maja na Westerplatte doszło do spotkania europejskich przywódców. - Tam, gdzie wojna się zaczęła, można świętować jej zakończenie - wyjaśnił Kuźniar.
Doradca prezydenta dodał, że nie wiadomo jeszcze, kto będzie brał udział w obchodach. Kuźniar przyznał, że przedstawiciel Rosji na pewno pojawi się, ale nie wiadomo, czy będzie to Władimir Putin.
Kuźniar odpowiedział także na krytyczne opinie dotyczące niezaproszenia Putina do Auschwitz. - Mnie pana prezydenta Putina nie brakowało w Auschwitz - stwierdził.
Polskie Radio Program III
Doradca prezydenta dodał, że nie wiadomo jeszcze, kto będzie brał udział w obchodach. Kuźniar przyznał, że przedstawiciel Rosji na pewno pojawi się, ale nie wiadomo, czy będzie to Władimir Putin.
Kuźniar odpowiedział także na krytyczne opinie dotyczące niezaproszenia Putina do Auschwitz. - Mnie pana prezydenta Putina nie brakowało w Auschwitz - stwierdził.
Polskie Radio Program III