"Koń jaki jest każdy widzi". Starosta i jego cenna figura
Dodano:
Podczas wirtualnego spaceru po Starostwie Powiatowym w Ostrołęce można zwiedzić całą placówkę, która w zasadzie niczym nie różni się od innych budynków administracyjnych w Polsce. Dopiero gdy zajrzymy do pokoju starosty Stanisława Kubła, możemy zobaczyć... figurę czarnego konia.
Dlaczego akurat figura tego zwierzęcia zajmuje znaczną część gabinetu starosty? Sam zainteresowany odpowiedział, czarny koń jest symbolem komitetu wyborczego Bezpartyjny Powiat. Wymienił, że od czasu gdy radni z tego komitetu posiadają większość w radzie powiatu, w tym regionie na lepsze zmieniło się wiele spraw.
- To wszystko udało się zrealizować dzięki wielkiej determinacji radnych i uporowi władz powiatu. Nawiązuje do tego symbolika konia m.in. wierność, pracowitość, energia, rozsadek, szczodrość, wdzięczność, upór. Koń jest również symbolem zwycięstwa, którego nikt nie przewidział. Bezpartyjny Powiat wygrywa wybory do rady powiatu od 1998 roku, pozostawiając w tyle wielkie ugrupowania partyjne - opisywał Stanisław Kubeł w rozmowie z TVN24.
Starosta zaznaczył, że figura konia jest prezentem od żony i ma "przypominać, że warto z uporem realizować nawet najbardziej nierealne marzenia". Stanisław Kubeł dodał, zainteresowanie internautów koniem bardzo go dziwi, ponieważ osoby, które wchodzą do jego gabinetu już się do figury przyzwyczaiły.
TVN24
- To wszystko udało się zrealizować dzięki wielkiej determinacji radnych i uporowi władz powiatu. Nawiązuje do tego symbolika konia m.in. wierność, pracowitość, energia, rozsadek, szczodrość, wdzięczność, upór. Koń jest również symbolem zwycięstwa, którego nikt nie przewidział. Bezpartyjny Powiat wygrywa wybory do rady powiatu od 1998 roku, pozostawiając w tyle wielkie ugrupowania partyjne - opisywał Stanisław Kubeł w rozmowie z TVN24.
Starosta zaznaczył, że figura konia jest prezentem od żony i ma "przypominać, że warto z uporem realizować nawet najbardziej nierealne marzenia". Stanisław Kubeł dodał, zainteresowanie internautów koniem bardzo go dziwi, ponieważ osoby, które wchodzą do jego gabinetu już się do figury przyzwyczaiły.
TVN24