Kaczyński pisze list do Kopacz. "Protest rolników słuszny"

Dodano:
Jarosław Kaczyński (fot. mat. prasowe PiS)
Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, napisał list do premier Ewy Kopacz w sprawie sytuacji polskich rolników. Zdaniem Kaczyńskiego rolnicy zostali doprowadzeni do "desperacji z powodu bardzo złej sytuacji ekonomicznej polskiej wsi".
O "podjęcie działań ratujących polską wieś" - zaapelował prezes PiS Jarosław Kaczyński w wysłanym do premier Ewy Kopacz liście dotyczącym sytuacji rolników. "Bieda może zmusić rolników do wyprzedaży obcym polskiej ziemi" - ocenia Kaczyński.

"Coraz bardziej rozległy i coraz głębszy kryzys ogarnął już niemal wszystkie działy produkcji rolnej. Ceny zbóż, mleka, żywca, owoców i innych produktów rolnych spadły poniżej kosztów produkcji. Wielu rolników się zadłuża, nad wieloma gospodarstwami rolnymi zawisła groźba komorniczej licytacji" - czytamy w liście. Zdaniem prezesa PiS protest rolników jest słuszny.  "Muszę z przykrością stwierdzić, że kryzys na polskiej wsi nie wynika z czynników obiektywnych, lecz jest następstwem złej polityki rolnej rządu, albo wręcz braku takiej polityki" - dodał w liście. Zaznacza, że eksport rośnie przy niezmieniającym się poziomie konsumpcji.

"Najgorsze jest jednak to, że polska wieś biednieje i zadłuża się właśnie teraz, gdy zbliża się data 1 maja 2016 roku, od kiedy cudzoziemcy, obywatele Unii Europejskiej, będą mogli bez ograniczeń kupować polską ziemię. Jakby komuś zależało na tym, aby biedni i zadłużeni polscy rolnicy nie tylko nie mogli konkurować w nabywaniu ziemi rolnej w Polsce, lecz wręcz przeciwnie – aby z powodu biedy zmuszeni byli do jej sprzedaży" - napisał prezes PiS. Dodał, że w konsekwencji rolnicy mogą zacząć sprzedawać polską ziemię. Stwierdził również, że minister Sawicki "nie radzi sobie z problemami polskiej wsi" oraz "zachowuje się w sposób arogancki, obraża i rozdrażnia rolników".

Kaczyński wymienił też w liście szereg działań, które jego zdaniem pomogłyby polskiej wsi. "Oczekując na powyższe działania rządu, mam nadzieję, że pani premier nie zlekceważy dramatycznych problemów polskiej wsi, lecz poważnie się nimi zajmie. Jednocześnie, czuję się w obowiązku przestrzec panią premier, aby wobec pokojowych protestów rolników nie stosowano prowokacji, czy rozwiązań siłowych" - podsumował list prezes. 

Twitter

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...