"To było zaniedbanie lekarskie". Kobieta urodziła martwe dziecko
Dodano:
Pan Dariusz, mąż kobiety, która miesiąc po urodzeniu martwego dziecka zmarła w Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu, uważa, że to było zaniedbanie lekarskie. Prokuratura Rejonowa w Zabrzu sprawdza, czy doszło do narażenia pacjentki na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia – podaje RMF 24.
Zdaniem męża kobiety jej życie mogłoby uratować cesarskie cięcie. Pan Dariusz nie wie też, dlaczego córka zmarła w łonie matki. Badania potwierdzają, że dziecko było w bardzo dobrym stanie. Sekcja zwłok nie wykazała jaka jest przyczyna zgonu.
Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu oświadczyło, że przyczyną śmierci 37-letniej kobiety było uszkodzenie i niewydolność wielonarządowa powikłana ostrym niedokrwieniem jelit. Zaznaczono również, że pacjentka, kiedy zgłosiła się do szpitala, nosiła w swoim łonie dziecko, które nie żyło już od kilkunastu dni. W trakcie porodu siłami natury doszło do zatrzymania krążenia i krwotoku, a przyczyną zdarzenia był zator wodami płodowymi.
Prokuratura Rejonowa w Zabrzu prowadzi postępowanie wyjaśniające.
ep, RMF 24
Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu oświadczyło, że przyczyną śmierci 37-letniej kobiety było uszkodzenie i niewydolność wielonarządowa powikłana ostrym niedokrwieniem jelit. Zaznaczono również, że pacjentka, kiedy zgłosiła się do szpitala, nosiła w swoim łonie dziecko, które nie żyło już od kilkunastu dni. W trakcie porodu siłami natury doszło do zatrzymania krążenia i krwotoku, a przyczyną zdarzenia był zator wodami płodowymi.
Prokuratura Rejonowa w Zabrzu prowadzi postępowanie wyjaśniające.
ep, RMF 24