W Gdyni zawrzało (aktl.)
"To szok", "Nagrodę dostał film trzeci od końca", "To wstrząsające" - takie komentarze pojawiły się wśród dziennikarzy w gdyńskim Teatrze Muzycznym po ujawnieniu przez jury werdyktu (gala rozdania nagród jeszcze wówczas trwała).
Publiczność przyznała swoją nagrodę, Złotego Klakiera, adaptacji gombrowiczowskiej "Pornografii", której twórcą jest Jan Jakub Kolski. Film wziął udział w konkursie na tegorocznym festiwalu w Wenecji. Dziennikarze wyróżnili nagrodą "Symetrię" Konrada Niewolskiego - opowieść o dwudziestoparolatku, który - niesłusznie posądzony o napad - trafia do więzienia.
Złote Lwy, połączone z kwotą 35 tys. zł, trafiły do reżysera filmu, Dariusza Gajewskiego. Statuetkę otrzymał także tradycyjnie producent filmu, "Warszawę" wyprodukowały Telewizja Polska SA i Studio Filmowe im. Karola Irzykowskiego.
Dariuszowi Gajewskiemu przypadła także nagroda za reżyserię (15 tys. zł), scenariusz - wyróżnienie dzielone ze współautorem scenariusza, Mateuszem Bednarkiewiczem (12 tys. zł) oraz nagroda Stowarzyszenia Filmowców Polskich za "twórcze przedstawienie współczesności" (15 tys. zł).
Film zdobył również nagrody za drugoplanową rolę kobiecą - wykreowała ją Dominika Ostałowska - oraz za montaż, którego dokonał Jarosław Barzan.
Nagrodę specjalną jury zdobył film "Zmruż oczy" Andrzeja Jakimowskiego (20 tys. zł). Twórca filmu otrzymał także nagrodę za debiut reżyserski (10 tys. zł), a operatorzy Adam Bajerski i Paweł Śmietanka - nagrodę za zdjęcia (10 tys. zł). Uhonorowano także autorkę scenografii Ewę Jakimowską (10 tys. zł) i autorki kostiumów Katarzynę Bartel i Olę Staszko (8 tys. zł).
Katarzyna Figura za kreację w filmie "Ubu król" Piotra Szulkina i Piotr Majchrzak za wcielenie się w postać Fryderyka w "Pornografii" Jana Jakuba Kolskiego zdobyli nagrody za najlepsze role pierwszoplanowe (po 10 tys. zł).
"Pornografia" Kolskiego została uhonorowana także za: muzykę - Zygmunt Konieczny (10 tys. zł), drugoplanową rolę męską - Jan Frycz (8 tys. zł) i dźwięk (8 tys. zł).
Najlepszym aktorem debiutantem był - w uznaniu jury - Radek Kaim, który zagrał w debiutanckim filmie Przemka Angermana "Jak to się robi z dziewczynami". Ten sam film zdobył nagrodę jako najlepsza komedia.
Jury przyznało także nagrodę "za upór i determinację w tworzeniu filmowych widowisk historycznych" Jerzemu Hoffmanowi.
rp, pap