Rosyjski wicepremier: Nadszedł czas, abyśmy podbili Arktykę

Dodano:
Rogozin (w środku) w Arktyce (fot. Twitter.com)
- Niektórym to się może nie podobać, ale to ich problem. Najważniejsze dla nas jest, że my tego chcemy dla dobra naszego kraju - powiedział rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin i zadeklarował chęć ekspansji w Arktyce. Przy okazji Rosjanin odwiedził osadę na Spitsbergenie, czym rozdrażnił Norwegów - podaje agencja TASS.
Rosjanie zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od bieguna północnego utworzyli dryfującą stację badawczą "Biegun Północny 2015". W niedzielę otworzył ją uroczyście Rogozin, a placówka ma przemieszczać się wraz z lodem przez kilka miesięcy i służyć do badań.

Choć to nie pierwsza tego typu inicjatywa, tym razem Rosjanie wykorzystali otwarcie do podkreślenia praw Rosjan do Arktyki.

Rogozin drażni Norwegów

Jeszcze zanim Rogozin otworzył nową stację badawczą, udał się także śmigłowcem na Spitsbergen. Tam wicepremier odwiedził rosyjską osadę górniczą Barentsburg.

Wizyta bez zapowiedzi zdenerwowała Norwegów, do których formalnie należy Spitsbergen. Norwegowie już domagają się od Moskwy wyjaśnień, dlaczego Rogozin, który jest objęty sankcjami i nie może podróżować do UE, pojawił się na norweskiej wyspie.

tass.ru
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...