Rybicki: Komorowski nie ma zamiaru nikogo bombardować

Dodano:
Bronisław Komorowski (fot. prezydent.pl)
- Przyśnięcie kampanii w przypadku kontrkandydatów jest efektem braku pomysłów i wypalenia się - stwierdził w RMF FM minister z kancelarii prezydenta Sławomir Rybicki. - Zrobimy wszystko, żeby Polacy wybrali w drugiej turze - dodał.
W opinii prezydenckiego ministra jest to kampania, w której kandydaci dużo obiecują, ponieważ właściwie wszystko im wolno. - Rozsądny wyborca jest w stanie oddzielić obietnice bez pokrycia i bez odpowiedzialności za realizację od tego, co mówi prezydent państwa, pokazując na swoje dokonania patrząc pięć lat wstecz - przyznał.

"Prezydent nie zamierza nikogo bombardować"

Sławomir Rybicki wyjaśnił, że Bronisław Komorowski prowadzi konsekwentną kampanię. - Prezydent konsekwentnie realizuje swoją kampanię, nie oszczędza się, ciężko pracuje i rozkłada siły równomiernie, ale z zamiarem, oczywiście, walki o I turę. Prezydent nie zamierza nikogo bombardować. Raczej jeżeli zamierza cokolwiek robić, to przekonywać do swojej prezydentury - poinformował.

Rybicki: Wypowiedź szefa FBI? Reakcja polskich władz była wystarczająca

Zapytany o niedawną wypowiedź szefa FBI na temat Holocaustu tłumaczył, że reakcja polskich władz o była wystarczająca jeżeli chodzi o poziom dyplomatyczny. - Prezydent Komorowski już dawał przykłady, że w kontaktach z prezydentem Stanów Zjednoczonych nie ma żadnych ograniczeń, aby przypomnieć o roli Polski i Polaków w walce z nazizmem - powiedział. 

Lokalizacja pomnika smoleńskiego jest odpowiednia

Prezydencki minister odniósł się również do kwestii budowy pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem lokalizacja zaproponowana przez Radę Warszawy, na Focha-Trębackiej  jest dobra, ponieważ  zawiera elementy kompromisu. - Nie ma pewności, że pomnik na Krakowskim Przedmieściu pogodziłby wszystkich. Albo Krakowskie Przedmieście albo brak pomnika, to jest zła alternatywa - dodał.

am, RMF
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...