Polityk PO: Nie chodzi o straszenie PiS-em. Trzeba pokazać alternatywę

Dodano:
Rafał Trzaskowski (fot.Damian Burzykowski/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Wiceminister spraw zagranicznych oraz polityk Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski na antenie TVP Info ocenił przegraną przez Bronisława Komorowskiego kampanię, a także wskazał co, w jego opinii, powinna zrobić PO, by odzyskać zaufanie wyborców.
– Na pewno ta kampania również została przegrana w internecie. I w ogóle technicznie, mówiąc oględnie, słabo nam wyszła, bo np. nie było widać naszych plakatów w różnych miejscach. Przede wszystkim, trzeba się zastanowić, co dalej – mówił wiceminister. Dodał, że w obecnej sytuacji PO powinna pokazać ile zdołała osiągnąć przez 8 lat rządów. – Ale nie za pomocą pewnych wskaźników, bo to najwyraźniej nie trafia do wszystkich wyborców. Trzeba rozmawiać otwartym językiem z obywatelami i to jest to co będziemy musieli robić. Nie zgadzam się jednak, że nie można pokazywać pewnego wyboru. Bo tu nie chodzi o żadne straszeniem PiS-em, ale trzeba pokazać alternatywę: jaką wizję państwa ma PO, a jaką PiS. I pytanie do PiS, aby pokazał, kto ma być premierem i kim będą ministrowie, te wizje Polski są zupełnie inne. Wizja PO, to nieingerowanie państwa w życie obywateli – tłumaczył.

Trzaskowski o in vitro i związkach partnerskich

Trzaskowski przyznał, że ustawy o związkach partnerskich i In vitro nie są dla ludzi "rzeczami podstawowymi, chociaż są ważne".  – Ja jestem akurat liberałem w PO i od samego początku popierałem te dwa rozwiązania. Ważne, że w in vitro światopogląd nie powinien mieć nic do znaczenia. Powinniśmy to wprowadzić – mówił. – Jeżeli chodzi o związki partnerskie, to takie podstawowe prawa są rzeczą obowiązkową w nowoczesnym państwie. One nie muszą być rejestrowane w USC tylko u notariusza, ale dla mnie to jest sprawa bardzo istotna. Prawdą jednak jest, że Polaków interesują inne kwestie – podkreślił i dodał, że PO musi zewrzeć szyki.

TVP Info

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...