Armia Państwa Islamskiego atakuje Hamas
Dodano:
Islamscy dżihadyści przyznali się do zamachu na jednego z głównych dowódców Hamasu. Jak podali, Saber Siam zginął, gdyż był "wspólnikiem w wojnie przeciwko religii i muzułmanom, pracującym dla rządu heretyków w Gazie".
Szef służb bezpieczeństwa Hamasu, zginął w niedzielę w Gazie w wybuchu bomby w samochodzie. Do ataku przyznała się Armia Państwa Islamskiego - grupa deklarująca powiązanie z Państwem Islamskim.
Hamas sprawuje faktyczną kontrolę nad strefą Gazy. W ubiegłym roku doszło do wojny między tą organizacją a Izraelem. Hamas jest też wrogiem Państwa Islamskiego. "Rząd Hamasu to apostaci. To, co robią, to nie jest dżihad, ale raczej walka w obronie demokracji" - tłumaczą dżihadyści na swoich kontach.
"Szkoła dla ekstremistów"
"Szkoła dla ekstremistów" - takim mianem określają Syrię i Irak eksperci. Nowy raport ONZ pokazuje, iż oddziałach organizacji takich jak Al-Kaida, czy Państwo Islamskie walczyli bojownicy z ponad 100 państw. Ich liczba z kolei sięga 25 tysięcy.
Od połowy 2014 roku do marca 2015 roku liczba zagranicznych bojowników w szeregach dżihadystów wzrosła do 71 proc. 22 tysiące osób udały się do Syrii i Iraku. 6,5 tysiąca wyjechało do Afganistanu. Setki walczyły w Jemenie, Libii i Pakistanie.
Zbrodnia ludobójstwa
- Organizacja Państwo Islamskie mogła dopuścić się w Iraku zbrodni ludobójstwa wobec mniejszości religijnej jazydów oraz zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych wobec cywilów, w tym dzieci - czytamy w raporcie Rady Praw Człowieka ONZ.
- Raport dokumentuje akty przemocy, jakich dopuszczało się na szeroką skalę Państwo Islamskie, w tym zabójstwa, tortury, zgwałcenia i wtrącanie w niewolę seksualną, jak też nawracanie religijne siłą i przymusowe rekrutowanie dzieci na żołnierzy - oświadczył Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka.
W dokumencie podkreślono, iż przy zwalczaniu islamistycznej rebelii zbrojnej irackie wojska i milicje "mogły popełnić pewną liczbę zbrodni wojennych". Dodano również, że represje przeciwko jazydom ukierunkowane są na to, by "unicestwić ich jako grupę", co spełnia kryteria ludobójstwa.
ibitimes.com, english.pnn.ps
Hamas sprawuje faktyczną kontrolę nad strefą Gazy. W ubiegłym roku doszło do wojny między tą organizacją a Izraelem. Hamas jest też wrogiem Państwa Islamskiego. "Rząd Hamasu to apostaci. To, co robią, to nie jest dżihad, ale raczej walka w obronie demokracji" - tłumaczą dżihadyści na swoich kontach.
"Szkoła dla ekstremistów"
"Szkoła dla ekstremistów" - takim mianem określają Syrię i Irak eksperci. Nowy raport ONZ pokazuje, iż oddziałach organizacji takich jak Al-Kaida, czy Państwo Islamskie walczyli bojownicy z ponad 100 państw. Ich liczba z kolei sięga 25 tysięcy.
Od połowy 2014 roku do marca 2015 roku liczba zagranicznych bojowników w szeregach dżihadystów wzrosła do 71 proc. 22 tysiące osób udały się do Syrii i Iraku. 6,5 tysiąca wyjechało do Afganistanu. Setki walczyły w Jemenie, Libii i Pakistanie.
Zbrodnia ludobójstwa
- Organizacja Państwo Islamskie mogła dopuścić się w Iraku zbrodni ludobójstwa wobec mniejszości religijnej jazydów oraz zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych wobec cywilów, w tym dzieci - czytamy w raporcie Rady Praw Człowieka ONZ.
- Raport dokumentuje akty przemocy, jakich dopuszczało się na szeroką skalę Państwo Islamskie, w tym zabójstwa, tortury, zgwałcenia i wtrącanie w niewolę seksualną, jak też nawracanie religijne siłą i przymusowe rekrutowanie dzieci na żołnierzy - oświadczył Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka.
W dokumencie podkreślono, iż przy zwalczaniu islamistycznej rebelii zbrojnej irackie wojska i milicje "mogły popełnić pewną liczbę zbrodni wojennych". Dodano również, że represje przeciwko jazydom ukierunkowane są na to, by "unicestwić ich jako grupę", co spełnia kryteria ludobójstwa.
ibitimes.com, english.pnn.ps