Nie chcą, żeby poleciały głowy
Protest dotyczył pierwotnie planowanych przez pracodawcę przedsięwzięć, zmierzających do redukcji kosztów. Mimo że zarząd linii zaproponował poprzedniego dnia wznowienie negocjacji, pracownicy zdecydowali o kolejnym strajku. Najwyraźniej rozgniewała ich groźba zwalniania z pracy tych, którzy będą nadal strajkować. 34 pilotów otrzymało ostrzeżenia, co odczytano jako wstęp do zwolnień. Związki zawodowe zapowiadają bezterminowy strajk, gdyby zwolniony został choć jeden pracownik.
Plany, przeciwko którym protestują załogi Austrian, obejmują m.in. obniżki płac oraz skrócenie pilotom odpoczynku między lotami. Zarząd firmy argumentuje, że w celu zachowania konkurencyjności linie muszą do 2006 roku zredukować koszty o 30 proc., tj. o 30 mln euro.
em, pap