Samobójczy atak IS w Kuwejcie. W meczecie było 2 tys. osób
Dodano:
23 osoby zginęły, a co najmniej kilka zostało rannych w samobójczym ataku bombowym na szyicki meczet - poinformowała telewizja Al Hadath. Władze w Kuwejcie podają z kolei informację o 10 zmarłych. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie.
Zamachowiec samobójca wszedł do meczetu w stolicy Kuwejtu i wysadził się w powietrze. Kuwejckie media podają, że zginęły co najmniej 23 osoby, a kilkanaście zostało rannych. Świadkowie podali, że w czasie zamachu w meczecie było około dwóch tysięcy wiernych.
- Zamachowca uderzył w chwili, kiedy wierni klęczeli w modlitwie. Wysadził się w powietrze, niszcząc ściany i sufit świątyni. Był młody, miał ok. 20 lat. Widziałem go na własne oczy - relacjonował deputowany kuwejckiego parlamentu Khalil al-Salih, który był świadkiem zamachu.
Państwo Islamskie w wydanym oświadczeniu poinformowało, że zamachowiec Abu Suleiman al-Muwahed był sprawcą ataku, a jego celem była „świątynia odrzucających prawdziwą wiarę”.
Reuters
- Zamachowca uderzył w chwili, kiedy wierni klęczeli w modlitwie. Wysadził się w powietrze, niszcząc ściany i sufit świątyni. Był młody, miał ok. 20 lat. Widziałem go na własne oczy - relacjonował deputowany kuwejckiego parlamentu Khalil al-Salih, który był świadkiem zamachu.
Państwo Islamskie w wydanym oświadczeniu poinformowało, że zamachowiec Abu Suleiman al-Muwahed był sprawcą ataku, a jego celem była „świątynia odrzucających prawdziwą wiarę”.
Reuters