Katastrofa lotnicza na Tajwanie. Piloci wyłączyli sprawny silnik
Dodano:
Piloci samolotu TransAsia Airways ATR, który rozbił się w lutym w stolicy Tajwanu, wyłączyli jedyny sprawny silnik. To spowodowało katastrofę, w której zginęły 43 osoby - podaje The Wall Street Journal.
Jak ma wynikać z najnowszego raportu ze śledztwa, samolot pasażerski ATR 72-600 stracił prędkość i rozbił się krótko po tym, jak wyłączony przez pilotów został działający silnik.
W raporcie uwzględnione mają być także szczegóły ws. prowadzenia lotu, kontroli ruchu lotniczego i innych czynników, które mogły wpłynąć na katastrofę. Linie TransAsia potwierdziły, iż przyczyną katastrofy był błąd pilota. Nie odniosły się jednak do najnowszych doniesień.
Zaraz po katastrofie, po odczytaniu wstępnych danych z czarnych skrzynek samolotu podawano, iż maszyna straciła moc w jednym z silników zaraz po starcie. Drugi natomiast został omyłkowo wyłączony przez załogę.
Samolot linii TransAsia leciał z Tajpej na wyspy Jinmen. W momencie, kiedy zaczął opadać zahaczył o estakadę i taksówkę, następnie wpadł do rzeki. Zginęły 43 osoby. 15 pasażerów udało się uratować.
wsj.com
W raporcie uwzględnione mają być także szczegóły ws. prowadzenia lotu, kontroli ruchu lotniczego i innych czynników, które mogły wpłynąć na katastrofę. Linie TransAsia potwierdziły, iż przyczyną katastrofy był błąd pilota. Nie odniosły się jednak do najnowszych doniesień.
Zaraz po katastrofie, po odczytaniu wstępnych danych z czarnych skrzynek samolotu podawano, iż maszyna straciła moc w jednym z silników zaraz po starcie. Drugi natomiast został omyłkowo wyłączony przez załogę.
Samolot linii TransAsia leciał z Tajpej na wyspy Jinmen. W momencie, kiedy zaczął opadać zahaczył o estakadę i taksówkę, następnie wpadł do rzeki. Zginęły 43 osoby. 15 pasażerów udało się uratować.
wsj.com