Breivik pozwał Norwegię. Ma dość izolacji

Dodano:
Anders Breivik, fot. scribd.com
Anders Breivik skarży się na warunki panujące w więzieniu. Norweg, który w 2011 roku zamordował na wyspie Utoya 69 osób, a kolejnych osiem zabił w zamachu bombowym w Oslo, narzeka na izolację od innych skazanych. Pozwał więc państwo norweskie i zarzucił mu... łamanie praw człowieka - podaje tvn24.pl.
Według prawników Breivika przedłużająca się izolacja stanowi naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i jest dla niego torturą. - Prawa człowieka jak najbardziej go dotyczą - powiedziała w rozmowie z norweską gazetą "Dagbladet" jedna z obrończyń Breivika.

Prawniczka dodała, że Breivik prawdopodobnie do końca życia będzie więźniem pod stałym nadzorem, ale nie może "jednak ciągle przebywać w izolacji". - Chcę kontaktować się z innymi więźniami. Im dłużej będzie żyć w samotności, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie to dla niego szkodliwe - dodała.

Za małe kieszonkowe

Breivik nie pierwszy raz skarży się na warunki pobytu w więzieniu. W lutym zeszłego roku domagał się... nowszej konsoli i "ciekawszych" gier. Twierdził także, że ponieważ zachowuje się przykładnie, zasługuje na podobną ofertę zajęć, z której cieszą się inni więźniowie. Domagał się także większego kieszonkowego, które obecnie wynosi 300 koron na tydzień (ok. 120 zł). Chciał także prywatności korespondencji, zaprzestania przeszukań oraz komputera PC, który "ułatwiłby mu kontakt ze światem zewnętrznym".

tvn24.pl, The Telegraph, Dagbladet
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...