Mucha: Zwalczanie dopalaczy będzie trudniejsze
Dodano:
Posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Mucha mówiła w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce o walce z dopalaczami. Jak podkreślała, od 1 lipca funkcjonuje ustawa, która ma tę walkę uczynić skuteczniejszą.
Mucha powiedziała, że dotychczas dopalacze były opisane jedynie w ustawie, a teraz zostaną umieszczone na liście w rozporządzeniu. Dodała, że stało się tak ze względu na to, iż skład chemiczny tego typu środków wciąż się zmienia. Podkreśliła również, że przeniesienie dopalaczy na listę w rozporządzeniu sprawi, że zmodyfikowanie tego spisu substancji potrwa krócej.
- Dopalacze do tej pory były uważane za coś łagodniejszego, mniejsze zagrożenie niż narkotyki. Jednak ich zwalczanie będzie tak samo trudne, a nawet trudniejsze - mówiła Mucha.
Była minister sportu dodała też, że nowe przepisy pozwolą na to, by osoby produkujące i wprowadzające dopalacze do obiegu mogły być karane 8-10 lat więzienia.
Zatrucia dopalaczami
W ciągu ostatnich kilku dni, kilkaset osób w Polsce trafiło do szpitali z objawami zatrucia dopalaczami. Najwięcej z nich na Śląsku. Wśród nich znajdują się osoby nieletnie oraz kobieta w ciąży. Za znaczną część zatruć odpowiada dopalacz "Mocarz", który zawiera substancję mającą siłę działania większą 800 razy niż niesyntetyczna marihuana. Za posiadanie i handel dopalaczami grozi do 10 lat więzienia.
"Mocarz" z Azji
Dopalacz "Mocarz" jest według ustaleń policji produkowany z Azji, a na Śląsk trafił z Warszawy. Do stolicy trafił z Poznania.
Do tej pory przejęto 12 paczek z substancją. – Dzisiaj otrzymaliśmy w miarę pełne dane jeśli chodzi o pierwsze półrocze. Dane są zweryfikowane przez toksykologów. Możemy mówić o 2,5 tysiącach zatruć. Niestety muszę również potwierdzić, że mamy większą liczbę zgonów, która podskoczyła do 14. Często zażywaniu dopalaczy towarzyszy alkohol i inne narkotyki – powiedział Tomasz Białas, dyrektor departamentu nadzoru nad środkami zastępczymi w Głównym Inspektoracie Sanitarnym.
Polskie Radio, Wprost
- Dopalacze do tej pory były uważane za coś łagodniejszego, mniejsze zagrożenie niż narkotyki. Jednak ich zwalczanie będzie tak samo trudne, a nawet trudniejsze - mówiła Mucha.
Była minister sportu dodała też, że nowe przepisy pozwolą na to, by osoby produkujące i wprowadzające dopalacze do obiegu mogły być karane 8-10 lat więzienia.
Zatrucia dopalaczami
W ciągu ostatnich kilku dni, kilkaset osób w Polsce trafiło do szpitali z objawami zatrucia dopalaczami. Najwięcej z nich na Śląsku. Wśród nich znajdują się osoby nieletnie oraz kobieta w ciąży. Za znaczną część zatruć odpowiada dopalacz "Mocarz", który zawiera substancję mającą siłę działania większą 800 razy niż niesyntetyczna marihuana. Za posiadanie i handel dopalaczami grozi do 10 lat więzienia.
"Mocarz" z Azji
Dopalacz "Mocarz" jest według ustaleń policji produkowany z Azji, a na Śląsk trafił z Warszawy. Do stolicy trafił z Poznania.
Do tej pory przejęto 12 paczek z substancją. – Dzisiaj otrzymaliśmy w miarę pełne dane jeśli chodzi o pierwsze półrocze. Dane są zweryfikowane przez toksykologów. Możemy mówić o 2,5 tysiącach zatruć. Niestety muszę również potwierdzić, że mamy większą liczbę zgonów, która podskoczyła do 14. Często zażywaniu dopalaczy towarzyszy alkohol i inne narkotyki – powiedział Tomasz Białas, dyrektor departamentu nadzoru nad środkami zastępczymi w Głównym Inspektoracie Sanitarnym.
Polskie Radio, Wprost