Feliksy 2002/2003
Nagrodę za drugoplanową rolę żeńską otrzymała Magdalena Cielecka, która wcieliła się w postać Ariela w "Burzy" Krzysztofa Warlikowskiego, a najlepszym drugoplanowym aktorem został Adam Woronowicz, który zagrał Philipa w "Kształcie rzeczy" Neila LaBute w reż. Grzegorza Wiśniewskiego w Teatrze Powszechnym
Feliksa za debiut przyznano Paulinie Holtz za rolę Jenny w przedstawieniu "Kształt rzeczy" w Teatrze Powszechnym.
Zdobywcy "Feliksów" w kategoriach reżyseria, najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca i najlepsza pierwszoplanowa rola męska otrzymali po 25 tys. złotych, a nagrodzeni aktorzy drugoplanowi i debiutujący artyści po 12,5 tys. złotych.
"Okazuje się, że w teatrze i życiu rządzi przypadek. Dostałam tę rolę właśnie przez przypadek. Nagrodę Feliksa cenię z dwóch powodów - po pierwsze, że przyznaje ją środowisko, a po drugie, że jest to pierwsza w moim życiu nagroda. Nigdy nie miałam szczęścia, ale dziś los się do mnie uśmiechnął" - wyznała Mirosława Dubrawska odbierając nagrodę.
Na uroczystość w warszawskim hotelu Bristol przybyli m.in. prezydent Warszawy Lech Kaczyński oraz aktorzy: Magdalena Zawadzka, Gustaw Holoubek, Andrzej Chyra, Ewa Wiśniewska.
"Zależy mi, żeby kultura wysoka znalazła miejsce godniejsze niż dotychczas. Chciałbym, żeby było łatwiej. Wiem, że nie zastąpimy reżyserów i aktorów, władze miasta są po to, by być sponsorem, który będzie w miarę skuteczny. Zapewniam, że kultura, obok oświaty i bezpieczeństwa, jest terenem preferowanym" - mówił Lech Kaczyński.
"Feliksy Warszawskie" to najważniejsza stołeczna nagroda teatralna. Zgodnie z intencją fundatora - mecenasa kultury, Feliksa Łaskiego, wyróżnienia winny być odzwierciedleniem uznania warszawskiego środowiska teatralnego. W kapitule tegorocznego konkursu pod przewodnictwem Marka Bargiełowskiego zasiedli przedstawiciele warszawskich teatrów, ZASPu, krytycy teatralni z czasopism "Dialog" i "Teatr".
em, pap