Nowicka: Polki chcą rodzić dzieci, ale...
Dodano:
- Polityka prorodzinna w Polsce nie stanowi realnej zachęty, by decydować się na rodzicielstwo - mówiła w radiowej Jedynce wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka.
Według raportu Najwyższej Izby Kontroli o polityce prorodzinnej, pieniądze nie są efektywnie wydawane, a za 45 lat w Polsce może być nas o 6 milionów mniej.
Zdaniem Wandy Nowickiej, młodzi ludzie w Polsce nie decydują się na dzieci nie dlatego, że zmienia się ich mentalność, a dlatego, że jest trudna sytuacja na rynku pracy. - Młodzi nie czują pewności na rynku pracy, by móc podjąć decyzję o rodzicielstwie - uważa.
Wicemarszałek Sejmu dodała również, że przyjęta przez Sejm ustawa o in vitro nie jest idealna. Podkreśliła jednak, że jej zdaniem dobrze się stało, iż po 30 latach stosowania tej procedury znalazła się ona pod kontrolą.
Ustawa o leczeniu niepłodności, w tym metodą pozaustrojowego zapłodnienia in vitro, daje prawo do korzystania z niej małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy. Senat, po burzliwej debacie, 46 głosami za przy 43 przeciw i 4 głosach wstrzymanych, ostatecznie zaakceptował ją bez poprawek i skierował do prezydenta.
polskieradio.pl
Zdaniem Wandy Nowickiej, młodzi ludzie w Polsce nie decydują się na dzieci nie dlatego, że zmienia się ich mentalność, a dlatego, że jest trudna sytuacja na rynku pracy. - Młodzi nie czują pewności na rynku pracy, by móc podjąć decyzję o rodzicielstwie - uważa.
Wicemarszałek Sejmu dodała również, że przyjęta przez Sejm ustawa o in vitro nie jest idealna. Podkreśliła jednak, że jej zdaniem dobrze się stało, iż po 30 latach stosowania tej procedury znalazła się ona pod kontrolą.
Ustawa o leczeniu niepłodności, w tym metodą pozaustrojowego zapłodnienia in vitro, daje prawo do korzystania z niej małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy. Senat, po burzliwej debacie, 46 głosami za przy 43 przeciw i 4 głosach wstrzymanych, ostatecznie zaakceptował ją bez poprawek i skierował do prezydenta.
polskieradio.pl