Bielan: Wyjazdowe posiedzenia to czysta szopka. Nawet Gierek nie posunął się tak daleko
Dodano:
– Nawet Edward Gierek, który wymyślił gospodarskie wizyty w terenie, nie posunął się tak daleko, żeby cały rząd obradował w innych miastach - ocenił Adam Bielan w TVP Info. Jego zdaniem, jest to element kampanii wyborczej Ewy Kopacz.
– Wyjazdowe posiedzenia to czysta szopka. To czysta kampania wyborcza. Ewa Kopacz zamieniła radę ministrów w wyjazdowy sztab wyborczy. Jeździ po regionach i obiecuje cuda na kiju – stwierdził Bielan.
Zaznaczył, że jeśli rząd będzie rozwiązywać realne problemy, posłowie PiS będą na to patrzyli przychylnie.
Mariusz Witczak z PO stwierdził, że ci co krytykują muszą się na coś zdecydować. Albo na krytykę, że rząd zamknął się w Warszawie, albo że rozmawia z ludźmi. Przypomniał jednak, że jedna z gazet wyliczyła, że podróże samej premier Kopacz to wydatek rzędu 100 tys. złotych. Odpowiedział mu na to Mariusz Witczak: "Koszty są przereklamowane. Posłowie i tak podróżują po Polsce za darmo. Jeszcze raz chcę podkreślić, że to dobry czas. Wchodzimy we wdrażanie programów, które będą otwierały nową perspektywę unijną".
Jego zdaniem, to bardzo dobrze, że rząd jest bliżej ludzi, ludzkich spraw, powiatów. – Krytykujący nie mogą się zdecydować, czy potępiają rząd, że zamknął się w Warszawie i żyje w kokonie, czy, że jest blisko ludzi – powiedział polityk.
TVP Info
Zaznaczył, że jeśli rząd będzie rozwiązywać realne problemy, posłowie PiS będą na to patrzyli przychylnie.
Mariusz Witczak z PO stwierdził, że ci co krytykują muszą się na coś zdecydować. Albo na krytykę, że rząd zamknął się w Warszawie, albo że rozmawia z ludźmi. Przypomniał jednak, że jedna z gazet wyliczyła, że podróże samej premier Kopacz to wydatek rzędu 100 tys. złotych. Odpowiedział mu na to Mariusz Witczak: "Koszty są przereklamowane. Posłowie i tak podróżują po Polsce za darmo. Jeszcze raz chcę podkreślić, że to dobry czas. Wchodzimy we wdrażanie programów, które będą otwierały nową perspektywę unijną".
Jego zdaniem, to bardzo dobrze, że rząd jest bliżej ludzi, ludzkich spraw, powiatów. – Krytykujący nie mogą się zdecydować, czy potępiają rząd, że zamknął się w Warszawie i żyje w kokonie, czy, że jest blisko ludzi – powiedział polityk.
TVP Info