Walka o miejsca na listach PO. Lokalne struktury popierają bohaterów taśm
Dodano:
Regionalne władze Platformy Obywatelskiej przygotowują rekomendacja dotyczące kształtu listy wyborczych, które trafią pod obrady władz krajowych partii. Portal 300polityka.pl dotarł do części ustaleń. Z doniesień wyłania się obraz walki wewnątrz PO.
Pierwsze miejsce na pomorskiej liście PO ma otrzymać Sławomir Neumann, dopiero szóste, co stanowi pewne zaskoczenie, minister sportu Adam Korol, a minister środowiska Maciej Grabowski na ostatnim.
Małopolska Platforma Obywatelska mimo sprzeciwu Bogdana Klicha i Józefa Lassoty nie znalazła miejsca dla wiceministra spraw zagranicznych Rafała Trzaskowskiego. Na pierwsze miejscy wysunięto Grzegorza Lipca.
W województwie zachodniopomorskim, w okręgu szczecińskim Sławomir Nitras otrzymał dziewiątą pozycję, podczas gdy jedynką został Bartosz Arłukowicz, którego Ewa Kopacz zdymisjonowała podczas ostatniej rekonstrukcji rządu. W Koszalinie pierwsze miejsce, zdaniem lokalnych władz PO powinien otrzymać bohater afery taśmowej Stanisław Gawłowski.
W Łodzi pierwsze miejsce na liście ma przypaść Cezaremu Grabarczykowi, który stanowisko ministra sprawiedliwości stracił z powodu niejasności dotyczących okoliczności przyznania mu pozwolenia na broń. Na tej samej liście miejsce od 4 do 6 zarekomendowano Iwonie Śledzińskiej-Katarsińskiej, która w odpowiedzi odmówiła startu w wyborach.
Wicemarszałek Sejmu, Elżbieta Radziszewska nie została jedynką i znalazła się na drugim miejscu w Piotrkowie. W ten sposób baronowie PO bronią swoich pozycji.
300polityka.pl
Małopolska Platforma Obywatelska mimo sprzeciwu Bogdana Klicha i Józefa Lassoty nie znalazła miejsca dla wiceministra spraw zagranicznych Rafała Trzaskowskiego. Na pierwsze miejscy wysunięto Grzegorza Lipca.
W województwie zachodniopomorskim, w okręgu szczecińskim Sławomir Nitras otrzymał dziewiątą pozycję, podczas gdy jedynką został Bartosz Arłukowicz, którego Ewa Kopacz zdymisjonowała podczas ostatniej rekonstrukcji rządu. W Koszalinie pierwsze miejsce, zdaniem lokalnych władz PO powinien otrzymać bohater afery taśmowej Stanisław Gawłowski.
W Łodzi pierwsze miejsce na liście ma przypaść Cezaremu Grabarczykowi, który stanowisko ministra sprawiedliwości stracił z powodu niejasności dotyczących okoliczności przyznania mu pozwolenia na broń. Na tej samej liście miejsce od 4 do 6 zarekomendowano Iwonie Śledzińskiej-Katarsińskiej, która w odpowiedzi odmówiła startu w wyborach.
Wicemarszałek Sejmu, Elżbieta Radziszewska nie została jedynką i znalazła się na drugim miejscu w Piotrkowie. W ten sposób baronowie PO bronią swoich pozycji.
300polityka.pl