Co w nowym "Wprost"? Kryzys imigracyjny obnaża hipokryzję zachodnich rządów
Dodano:
Kryzys imigracyjny obnaża nie tylko słabości unijnych granic, ale też hipokryzję zachodnich rządów prowokujących swoimi decyzjami humanitarne katastrofy. W najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost” – kto jest odpowiedzialny za narastającą falę uchodźców i co dzisiaj może zrobić Europa.
"Wszyscy ci, którzy z moralnych pobudek szeroko otwierają ramiona i publiczną kasę dla uchodźców, mają też moralny obowiązek powiedzieć nam, gdzie jest granica tego szaleństwa. Zamiast tego uciekają się do podłych argumentów i szantażu" – pisze we wstępniaku do najnowszego wydania naczelny "Wprost", Tomasz Wróblewski. I podkreśla, że kryzys uchodźczy to może tylko ta kropla, która przelewa czarę mocno poszarpanej wewnętrznymi konfliktami Unii. Problem w tym, że nadchodzi w momencie, kiedy Europa pierwszy raz od dziesięcioleci potrzebuje być zjednoczona.
A w środku numeru m.in. o tym, że elity polityczne naszej części Europy zdają się być wciąż odporne na poprawność polityczną, która stała się głównym wyznacznikiem myślenia polityków na Zachodzie. Premier Słowacji już tydzień wcześniej wypalił bez ogródek, że "to nie my bombardowaliśmy Syrię i Libię". Oliwy do ognia dolał czeski prezydent Miloš Zeman, mówiąc, że "przeważająca część imigrantów to nie uchodźcy, ale emigranci ekonomiczni”. Premier Węgier Victor Orbán odważa się mówić głośno: masowa migracja to problem bardziej niemiecki niż europejski. To niemieccy politycy – kanclerz Angela Merkel, wicekanclerz Sigmar Gabriel czy premier Saksonii zapewniali uchodźców, że "drzwi do Niemiec są szeroko otwarte, a żadna osoba potrzebująca pomocy nie zostanie odesłana". Jeśli więc mówią o narastającym problemie, to w dużej mierze sobie zawdzięczają jego wywołanie.
Przyjmowanie przez nas imigrantów z Afryki czy Azji jest marnowaniem naszego wysiłku i potencjału.Ci ludzie potraktują Polskę jedynie jako przystanek w docelowym miejscu osiedlenia. Polityka multikulti poniosła spektakularną porażkę – mówi w rozmowie z "Wprost" Krystyna Iglicka, rektor Uczelni Łazarskiego, profesor specjalizująca się w badaniach nad migracjami.
"Wprost" postanowiło też sprawdzić, ilu naszych polityków gotowych jest przyjąć uchodźców pod swój dach. Wyniki sondy – na łamach najnowszego wydania tygodnika.
Ponadto w nowym "Wprost":
- Wobec prezydenta Andrzeja Dudy nie ma żadnej taryfy ulgowej. Główni antagoniści sceny politycznej – PiS i PO – chcą na nim zbić kapitał. Pierwsi podpierają się jego sukcesem wyborczym, drudzy biją w niego jak w bęben. Atak na głowę państwa i jej obrona są tak zajadłe, jakby kampania prezydencka ciągle się toczyła.
- Straszenie PiS-em, nutka arogancji i dziwaczne decyzje kadrowe. Jak na razie to jedyna strategia PO w kampanii
parlamentarnej. Nie wygląda to jak recepta na sukces.
- W Polsce trwa wielka budowa stadionów lekkoatletycznych. Dziwnym trafem gros z nich realizuje główny sponsor Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. A bez pozytywnej opinii Związku taki stadion powstać nie może. Pieniądze daje Ministerstwo Sportu.
- Tajemnice złotego pociągu, czyli o tym, że minister Siemoniak wysyła wojsko na poszukiwanie hitlerowskich skarbów. Ostatni raz żołnierzy w tej sprawie wysyłał w Sudety gen. Wojciech Jaruzelski. Żołnierze dokonują rekonesansu w okolicach, gdzie ma być ukryty pociąg.
- Gorączka złotego pociągu sprawi, że w Polskę ruszy kolejna fala amatorskich poszukiwaczy skarbów. Nasze prawo traktuje ich ciągle jak barbarzyńców. Często niesłusznie.
- Nasze szpitale położnicze to wymarzone miejsca do rodzenia – kobiety mają prawo do znieczulenia, doskonałej opieki, mogą czuć się jak w Leśnej Górze. Tak przynajmniej wygląda to w świetle przepisów. A jak jest w rzeczywistości?
- Na uczelniach rusza rekrutacja uzupełniająca na studia. "Wprost" sprawdził, gdzie warto startować, żeby później bez problemu znaleźć dobrze płatną pracę. Bezkonkurencyjne, zarówno pod względem zarobków, jak i łatwości znalezienia pracy przez absolwentów, są uczelnie techniczne oraz ekonomiczne. Ranking najbardziej perspektywicznych – w najnowszym wydaniu tygodnika.
- W walce z wyłudzeniami VAT skarbówka wytoczyła ciężkie działa przeciwko dystrybutorom drobnej elektroniki. Kosztem uczciwych firm. Przez trwające od półtora roku kontrole niektóre z nich znalazły się u progu bankructwa.
- "Zły" ma teraz swoje wielkie dni. Od lat 50., kiedy powieść stała się największym bestsellerem dekady, sprzedawanym na bazarach i spod lady, nie wzbudzała aż takiego zainteresowania jak dziś. Mieliśmy w ostatnich latach dwie adaptacje teatralne (Jacek Głomb w Legnicy, Jan Buchwald w warszawskim Powszechnym), wiosną zdjęcia do ekranizacji książki rozpoczął Xawery Żuławski, a początek września przyniósł premierę musicalu w reżyserii Wojciecha Kościelniaka w gdyńskim Teatrze Muzycznym. Dlaczego warto pojechać do Gdyni pisze we "Wprost" Mariusz Cieślik.
Nowy numer "Wprost” trafi do kiosków w poniedziałek, 7 września 2015 r, natomiast e-wydanie będzie dostępne od niedzieli 6 września od godziny 20.00. "Wprost" można zakupić także w wersji do słuchania oraz na AppleStore i GooglePlay.
Zapowiedzi najciekawszych materiałów z najnowszego wydania tygodnika:
- na Facebooku
- oraz na Twitterze
A w środku numeru m.in. o tym, że elity polityczne naszej części Europy zdają się być wciąż odporne na poprawność polityczną, która stała się głównym wyznacznikiem myślenia polityków na Zachodzie. Premier Słowacji już tydzień wcześniej wypalił bez ogródek, że "to nie my bombardowaliśmy Syrię i Libię". Oliwy do ognia dolał czeski prezydent Miloš Zeman, mówiąc, że "przeważająca część imigrantów to nie uchodźcy, ale emigranci ekonomiczni”. Premier Węgier Victor Orbán odważa się mówić głośno: masowa migracja to problem bardziej niemiecki niż europejski. To niemieccy politycy – kanclerz Angela Merkel, wicekanclerz Sigmar Gabriel czy premier Saksonii zapewniali uchodźców, że "drzwi do Niemiec są szeroko otwarte, a żadna osoba potrzebująca pomocy nie zostanie odesłana". Jeśli więc mówią o narastającym problemie, to w dużej mierze sobie zawdzięczają jego wywołanie.
Przyjmowanie przez nas imigrantów z Afryki czy Azji jest marnowaniem naszego wysiłku i potencjału.Ci ludzie potraktują Polskę jedynie jako przystanek w docelowym miejscu osiedlenia. Polityka multikulti poniosła spektakularną porażkę – mówi w rozmowie z "Wprost" Krystyna Iglicka, rektor Uczelni Łazarskiego, profesor specjalizująca się w badaniach nad migracjami.
"Wprost" postanowiło też sprawdzić, ilu naszych polityków gotowych jest przyjąć uchodźców pod swój dach. Wyniki sondy – na łamach najnowszego wydania tygodnika.
Ponadto w nowym "Wprost":
- Wobec prezydenta Andrzeja Dudy nie ma żadnej taryfy ulgowej. Główni antagoniści sceny politycznej – PiS i PO – chcą na nim zbić kapitał. Pierwsi podpierają się jego sukcesem wyborczym, drudzy biją w niego jak w bęben. Atak na głowę państwa i jej obrona są tak zajadłe, jakby kampania prezydencka ciągle się toczyła.
- Straszenie PiS-em, nutka arogancji i dziwaczne decyzje kadrowe. Jak na razie to jedyna strategia PO w kampanii
parlamentarnej. Nie wygląda to jak recepta na sukces.
- W Polsce trwa wielka budowa stadionów lekkoatletycznych. Dziwnym trafem gros z nich realizuje główny sponsor Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. A bez pozytywnej opinii Związku taki stadion powstać nie może. Pieniądze daje Ministerstwo Sportu.
- Tajemnice złotego pociągu, czyli o tym, że minister Siemoniak wysyła wojsko na poszukiwanie hitlerowskich skarbów. Ostatni raz żołnierzy w tej sprawie wysyłał w Sudety gen. Wojciech Jaruzelski. Żołnierze dokonują rekonesansu w okolicach, gdzie ma być ukryty pociąg.
- Gorączka złotego pociągu sprawi, że w Polskę ruszy kolejna fala amatorskich poszukiwaczy skarbów. Nasze prawo traktuje ich ciągle jak barbarzyńców. Często niesłusznie.
- Nasze szpitale położnicze to wymarzone miejsca do rodzenia – kobiety mają prawo do znieczulenia, doskonałej opieki, mogą czuć się jak w Leśnej Górze. Tak przynajmniej wygląda to w świetle przepisów. A jak jest w rzeczywistości?
- Na uczelniach rusza rekrutacja uzupełniająca na studia. "Wprost" sprawdził, gdzie warto startować, żeby później bez problemu znaleźć dobrze płatną pracę. Bezkonkurencyjne, zarówno pod względem zarobków, jak i łatwości znalezienia pracy przez absolwentów, są uczelnie techniczne oraz ekonomiczne. Ranking najbardziej perspektywicznych – w najnowszym wydaniu tygodnika.
- W walce z wyłudzeniami VAT skarbówka wytoczyła ciężkie działa przeciwko dystrybutorom drobnej elektroniki. Kosztem uczciwych firm. Przez trwające od półtora roku kontrole niektóre z nich znalazły się u progu bankructwa.
- "Zły" ma teraz swoje wielkie dni. Od lat 50., kiedy powieść stała się największym bestsellerem dekady, sprzedawanym na bazarach i spod lady, nie wzbudzała aż takiego zainteresowania jak dziś. Mieliśmy w ostatnich latach dwie adaptacje teatralne (Jacek Głomb w Legnicy, Jan Buchwald w warszawskim Powszechnym), wiosną zdjęcia do ekranizacji książki rozpoczął Xawery Żuławski, a początek września przyniósł premierę musicalu w reżyserii Wojciecha Kościelniaka w gdyńskim Teatrze Muzycznym. Dlaczego warto pojechać do Gdyni pisze we "Wprost" Mariusz Cieślik.
Nowy numer "Wprost” trafi do kiosków w poniedziałek, 7 września 2015 r, natomiast e-wydanie będzie dostępne od niedzieli 6 września od godziny 20.00. "Wprost" można zakupić także w wersji do słuchania oraz na AppleStore i GooglePlay.
Zapowiedzi najciekawszych materiałów z najnowszego wydania tygodnika:
- na Facebooku
- oraz na Twitterze