"Zniesienie składek na NFZ i ZUS? Desperacki ruch wyborczy"
Dodano:
- To desperacki ruch wyborczy - powiedział w "Faktach po Faktach" prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów i wicepremier, komentując planowaną przez PO likwidację składek na NFZ i ZUS.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", Platforma Obywatelska podczas sobotniej konwencji programowej ma przedstawić swój najnowszy plan, który zakłada likwidację składek na NFZ i ZUS. Zgodnie z założeniami PO, składki na pracowników ma zapłacić państwo.
Prof. Kołodko stwierdził, że jeżeli pełniłby obecnie funkcję ministra finansów, to na pewno zaprotestowałby przeciwko pomysłowi Platformy. - Jako bezpartyjny technokrata nie miałbym wątpliwości, że jest to element gry politycznej, w dużym stopniu pod publiczkę - mówił. Dodał, że jest zaskoczony tym pomysłem, a zwłaszcza jego rewolucyjnością.
- To tak brzmi, jakby jakimś cudownym sposobem, raptem w naszych kieszeniach miałoby zostawać więcej pieniędzy, a system zabezpieczenia emerytalnego, społecznego i ochrony zdrowia miałby dalej funkcjonować - oceniał Kołodko. - To desperacki ruch przedwyborczy - dodał.
TVN24
Prof. Kołodko stwierdził, że jeżeli pełniłby obecnie funkcję ministra finansów, to na pewno zaprotestowałby przeciwko pomysłowi Platformy. - Jako bezpartyjny technokrata nie miałbym wątpliwości, że jest to element gry politycznej, w dużym stopniu pod publiczkę - mówił. Dodał, że jest zaskoczony tym pomysłem, a zwłaszcza jego rewolucyjnością.
- To tak brzmi, jakby jakimś cudownym sposobem, raptem w naszych kieszeniach miałoby zostawać więcej pieniędzy, a system zabezpieczenia emerytalnego, społecznego i ochrony zdrowia miałby dalej funkcjonować - oceniał Kołodko. - To desperacki ruch przedwyborczy - dodał.
TVN24