W wyniku ćwiczeń antyterrorystycznych 7 dzieci trafiło do szpitala
Dodano:
W wyniku ćwiczeń na wypadek ewentualnego ataku terrorystycznego w gimnazjum w Drawsku Pomorskim siedmioro dzieci trafiło do szpitala - podaje TVN 24.
Ćwiczenia służb zakładały scenariusz, w którym czterech uzbrojonych mężczyzn wdziera się do gimnazjum z bronią oraz materiałami wybuchowymi. Podczas ćwiczeń miały miejsce realistyczne wybuchy oraz wystrzały. - Realizm zapewnia nam pewien komfort ćwiczenia. Można komuś powiedzieć, że pali się w tym miejscu i ma gasić, ale ten człowiek może sobie co innego wyobrażać. My tu nie zostawiamy miejsca na wyobrażanie. Strażacy przyjeżdżają i zastają pewną określoną sytuację - powiedział Jacek Dziurdz ze Straży Pożarnej w Drawsku Pomorskim.
Ze względu na zaduch panujący w namiotach, do których kierowano dzieci, część z nich poczuła się słabo. Prawdopodobnie zaszkodził im gaz mający symulować dym. - Ustaliliśmy z dyrekcją szkoły, że te osoby (które zasłabły - red.) już wcześniej na wszelkiego rodzaju apelach, gdy panował zaduch, traciły przytomność - powiedział jeden ze strażaków po ćwiczeniach.
Piątkę dzieci zwolniono ze szpitala w piątek, ale dwójka wciąż jest pod obserwacją. Stan jednej z nastolatek jest ciężki. Była w śpiączce.
TVN 24
Ze względu na zaduch panujący w namiotach, do których kierowano dzieci, część z nich poczuła się słabo. Prawdopodobnie zaszkodził im gaz mający symulować dym. - Ustaliliśmy z dyrekcją szkoły, że te osoby (które zasłabły - red.) już wcześniej na wszelkiego rodzaju apelach, gdy panował zaduch, traciły przytomność - powiedział jeden ze strażaków po ćwiczeniach.
Piątkę dzieci zwolniono ze szpitala w piątek, ale dwójka wciąż jest pod obserwacją. Stan jednej z nastolatek jest ciężki. Była w śpiączce.
TVN 24