Niemcy: Władze wyrzucają obywateli z mieszkań, by oddać je imigrantom
Dodano:
Jak donosi brytyjski "The Daily Telegraph", władze niemieckie zdecydowały się na wypowiadanie umów mieszkańcom części mieszkań stanowiących własność komunalną. Do mediów trafiły dwa takie przypadki.
Brytyjski dziennik zrelacjonował sytuację Bagrielle Keller, która otrzymała wypowiedzenie umowy na mocy której zajmowała mieszkanie będące własnością miasta Eschbach od 23 lat. Keller musi opuścić lokal do końca roku. - Uważam, że skandalem jest wyrzucanie najemców z ich mieszkań – powiedziała 56-letnia Keller. Kobieta zaznaczyła, że nie jest to mieszkanie socjalne, a ona regularnie płaci czynsz. Zapowiedziała także, że będzie walczyć z decyzją o jej wyrzuceniu.
- Rada nie podjęła frywolnej decyzji – powiedział o sprawie Gabrielle Keller, burmistrz Eschbach Mario Schlafke. Dodał, że alternatywą byłoby rozstawianie łóżek w sali gimnastycznej. Mężczyzna zapewnił także, że miasto zaproponowało Keller pomoc w szukanie nowego lokum, czemu Keller jednak zaprzecza.
Poprzednią sprawą jaka bulwersowała niemiecką opinię publiczną, było wyrzucenie z domu po 16 latach Bettiny Halbey w Nieheim.
The Telegraph
- Rada nie podjęła frywolnej decyzji – powiedział o sprawie Gabrielle Keller, burmistrz Eschbach Mario Schlafke. Dodał, że alternatywą byłoby rozstawianie łóżek w sali gimnastycznej. Mężczyzna zapewnił także, że miasto zaproponowało Keller pomoc w szukanie nowego lokum, czemu Keller jednak zaprzecza.
Problem mieszkań
Miasta i miasteczka w Niemczech starają się znaleźć lokale dla dziesiątek tysięcy imigrantów i uchodźców, którzy trafiają do naszego zachodniego sąsiada.Poprzednią sprawą jaka bulwersowała niemiecką opinię publiczną, było wyrzucenie z domu po 16 latach Bettiny Halbey w Nieheim.
Kryzys imigracyjny
W pierwszej połowie tego roku na terenie Unii Europejskiej oraz m.in. Szwajcarii i Norwegii 434 tys. osób złożyło wnioski o nadanie statusu uchodźcy. Najwięcej wniosków, bo prawie 172 tys. złożono w Niemczech, a w dalszej kolejności m.in. na Węgrzech i we Francji.Z danych UNHCR wynika, że na koniec 2014 r. na całym świecie było 59,5 mln osób przymusowo przesiedlonych, natomiast do końca 2015 roku swoje domy opuści nawet 90 mln osób.The Telegraph