Kopacz wizytuje A1. "Niektórzy nie chcieli do UE"
Dodano:
Ewa Kopacz w niedzielny poranek pojawiła się na węźle autostrady A1. Premier powiedziała, że infrastruktura w Polsce musi powstawać szybciej i dlatego kolejny odcinek A1 zostanie oddany 4 miesiące przed terminem. Ponadto liderka PO przypomniała, że wielu polskich polityków nie chciało dołączenia Polski do Unii Europejskiej - podaje 300polityka.pl.
- Przyspieszenie A1 świadczy nie tylko o tym, że polska gospodarka przyspiesza. To świadczy też o tym, że przyspieszamy w doganianiu Zachodu w stylu życia i zasobności Polaków. Powinniśmy również przyspieszyć w poprawianiu [jakości] życia Polaków. Mówimy: „Silna gospodarka, wyższe płace”. To nasze hasło jest zobowiązaniem, nie hasłem wyborczym - mówiła Kopacz w Strykowie.
Szefowa rządu przypomniała także, że budowa autostrad w tych ilościach nie byłaby możliwa bez wsparcia unijnego. - To się nie wybudowało samo, to jest też wynik ciężkiej pracy, planowania i konsekwencji. To jest symbol tego, że warto być w Unii Europejskiej. Przypominam o tych, którzy odradzali członkostwo w UE, dziś powinni być tu na tych drogach - powiedziała.
300polityka.pl
Szefowa rządu przypomniała także, że budowa autostrad w tych ilościach nie byłaby możliwa bez wsparcia unijnego. - To się nie wybudowało samo, to jest też wynik ciężkiej pracy, planowania i konsekwencji. To jest symbol tego, że warto być w Unii Europejskiej. Przypominam o tych, którzy odradzali członkostwo w UE, dziś powinni być tu na tych drogach - powiedziała.
300polityka.pl