Teraz on zajmie się mafią

Dodano:
Marek Hebda, dotychczasowy komendant wojewódzki policji w Lublinie zgodził się zostać dyrektorem Centralnego Biura Śledczego.
Komendant Główny Policji Leszek Szreder złożył komendantowi wojewódzkiemu policji w Lublinie Markowi Hebdzie propozycję objęcia stanowiska dyrektora Centralnego Biura Śledczego, a inspektor Hebda ją przyjął - poinformował rzecznik Komendanta Głównego Policji podinsp. Dariusz Nowak.

"Teraz muszą zapaść formalne decyzje, m.in. dotyczące odwołania inspektora z dotychczasowego stanowiska i powołania go na stanowisko dyrektora CBŚ" - wyjaśniał Nowak. "Decyzja o tym czy  insp. Hebda będzie szefem CBŚ zapadnie w ciągu najbliższych kilku dni" - zaznaczył, dodając, że są również inni kandydaci.

W ubiegłym tygodniu dotychczasowy szef CBŚ nadinspektor Kazimierz Szwajcowski dostał propozycję objęcia stanowiska komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach. Zastąpił tam nadinsp. Eugeniusza Szczerbaka, który pod koniec października został zastępcą komendanta głównego policji.

Już wówczas komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie insp. Marka Hebdę wymieniano jako głównego kandydata na stanowisko szefa CBŚ. Generał Szreder zapytany przez dziennikarzy, czy następcą Szwajcowskiego będzie Hebda, odpowiedział: "Hebda jest dobrym kandydatem na szefa CBŚ, ale nie jedynym".

Hebda ma 49 lat. Ukończył Wydział Prawa Administracyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest absolwentem Akademii FBI w  Quantico. W policji służy od 1979 r. Był m.in. naczelnikiem wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną w Nowym Sączu i  Krakowie oraz zastępcą komendanta Wojewódzkiego Policji w  Krakowie. Komendantem lubelskiej policji został w sierpniu ubiegłego roku.

Gdy był szefem lubelskiej policji, wyrzucono z policji funkcjonariuszy podejrzanych o udział w wyłudzaniu odszkodowań za  sfingowane stłuczki samochodów. Wydziały ruchu drogowego w  Lublinie i Puławach przeszły weryfikację, a ich naczelników wymieniono. Centralne Biuro Śledcze zostało powołane 15 kwietnia 2000. Pracuje w nim 1476 funkcjonariuszy - w wydziałach: kryminalnym, narkotykowym, ekonomicznym, analitycznym, techniki operacyjnej, ochrony świadka, w zespole operacji specjalnych. CBŚ ma swoje wydziały m.in. w Katowicach i w Warszawie a także zespoły w  Zielonej Górze, Częstochowie, Radomiu, Płocku, Suwałkach, Toruniu, Nowym Sączu, Bielsku Białej, Wałbrzychu. Generał Szreder zapewnia, że będzie rozbudowywane, a w związku z integracją Polski z UE liczba etatów zwiększy się w nim do ponad 2000.

CBŚ zajmuje się i rozpracowuje największe gangi i grupy przestępcze. Wśród jego sukcesów wymienia się m.in.: wykrycie i  zatrzymanie zleceniodawcy zabójstwa ministra Jacka Dębskiego, wykrycie tzw. "afery węglowej" (oszustwa, obrót wierzytelnościami spółek węglowych i wyprowadzania pieniędzy na prywatne konta prezesów spółek) w której dotąd aresztowano 7 osób, oraz  tzw. "afery PZU-Życie". Funkcjonariusze CBŚ rozpracowali też m.in. gang pruszkowski i ujęli wszystkich członków ścisłego kierownictwa tej grupy - m.in. Mirosława D. "Maliznę", Leszka D. "Wańkę", Ryszarda S. "Kajtka", Andrzeja Z. "Słowika", Janusza P. "Parasol" oraz  Zygmunta R. "Bolo".

rp, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...