Córka Staniszkis: Ciesze się, że mama na mnie nie zagłosuje
Dodano:
- Mama jest bardzo trudną osobą, bardzo kategoryczną. I cieszę się, że nie głosuje na mnie. To byłoby złamanie swoich zasad - mówiła w rozmowie z TVN24 Joanna Staniszkis, która startuje do Sejmu z list .Nowoczesnej. Prof. Jadwiga Staniszkis publicznie przyznaje, że nie zagłosuje na córkę.
- Do polityki powinni iść ludzie, którzy mają taki bakcyl, którzy się angażują. Nie przypominam sobie, żeby działała (córka -red.) w jakichś organizacjach - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jadwiga Staniszkis.
Joanna Staniszkis w latach 90. wyjechała do Stanów Zjednoczonych i tam zrobiła doktorat z matematyki. Od 10 lat uczy w dwujęzycznym warszawskim liceum. - Myślałam o wejściu do polityki od kilku lat. Szukałam ugrupowania. Szukałam czegoś, co by mnie pociągnęło - tłumaczy.
- Nie jest tajemnicą, że panie, jako dwie bardzo silne osobowości, często się ścierają. I głównym miejscem tych strać są właśnie poglądy polityczne - mówi kuzyn Joanny Staniszkis, Witold Staniszkis.
TVN24
Joanna Staniszkis w latach 90. wyjechała do Stanów Zjednoczonych i tam zrobiła doktorat z matematyki. Od 10 lat uczy w dwujęzycznym warszawskim liceum. - Myślałam o wejściu do polityki od kilku lat. Szukałam ugrupowania. Szukałam czegoś, co by mnie pociągnęło - tłumaczy.
- Nie jest tajemnicą, że panie, jako dwie bardzo silne osobowości, często się ścierają. I głównym miejscem tych strać są właśnie poglądy polityczne - mówi kuzyn Joanny Staniszkis, Witold Staniszkis.
TVN24