Sasin: Nie było żadnej konstytucji! Dokument był ćwiczeniem intelektualnym

Dodano:
Jacek Sasin, fot. mat. prasowe
Jacek Sasin stwierdził na antenie Radia ZET, że nie było żadnego projektu konstytucji według Prawa i Sprawiedliwości. W odpowiedzi prowadząca Monika Olejnik, przekazała posłowi wydruk projektu ustawy zasadniczej przygotowanej przez partię Jarosława Kaczyńskiego.
- Nie było żadnej konstytucji! To jest ostatnia deska ratunku Platformy Obywatelskiej, wyciągać jakieś dokumenty sprzed lat - przekonywał Jacek Sasin. Monika Olejnik zaskoczyła jednak swojego gościa i w odpowiedzi wręczyła mu wydruk "Projekt Prawa i Sprawiedliwości. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej". Dokument kilka dni temu można było znaleźć na stronie internetowej PiS.

- To był dokument do dyskusji. Był propozycją, ćwiczeniem intelektualnym - stwierdził wtedy poseł. Tłumaczył też, że aby zmienić konstytucję, trzeba mieć 3/5 głosów w parlamencie. - Każda partia powinna takie projekty przygotowywać. Oczekiwalibyśmy, żeby PO też powiedziała, czy konstytucja jest znakomita, czy wymaga zmian - powiedział.

Prowadząca zwróciła uwagę na to, że w Konstytucji PiS przewidziane jest m.in. to, że prezydent może rozwiązywać parlament, kiedy tylko zechce. - Tak, takie jest nasze zdanie. I co w tym złego? - mówił Sasin.

"Oni mogą nam zgotować piekło"

Premier Ewa Kopacz tłumaczyła dziś w TVP Info, że "ta schowana bardzo głęboko propozycja konstytucji PiS-u", zdecydowanie ogranicza wolność obywateli. Podkreśliła, że jest to "zamach na naszą wolność obywatelską". - Dzisiaj ludzie nie pamiętają tego, co robił Kaczyński i jego partia wtedy, kiedy rządzili. Dzisiaj ludzie przypominają sobie po tych jego występach i zapowiedziach. A jego zapowiedzi są straszne: jedną ręką Kaczyński rozmnaża 1 bilion złotych. To przeraża. Ludzie muszą sięgnąć pamięcią do tego, co wtedy się działo. Oni mogą nam zgotować niezłe piekło - podkreśliła.

Radio ZET, TVP Info
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...