Piechociński: Cieszę się, że Kaczyński jest otwarty na współpracę
Dodano:
Pytany o komentarz odnośnie sondażowych wyników wyborów, Janusz Piechociński zaapelował, by poczekać na ostateczne wyniki, które ogłosi PKW. Lider PSL stwierdził też, że jest gotowy ponieść odpowiedzialność za wynik osiągnięty przez jego partię.
Janusz Piechociński stwierdził, że wyborcy powiedzieli koalicji rządzącej "zmieniamy was, bo ktoś was przelicytował, daje więcej". Odnosząc się do pytania o deklarację Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że "wyciąga rękę do wszystkich sił, które chcą dobrej zmiany", Piechociński nie wykluczył współpracy. - Wszystko zależy, jaką zmianę proponuje Jarosław Kaczyński. Cieszę się z jego deklaracji - stwierdził.
Na pytanie o to, czy w PSL zacznie się czas rozliczeń z wyniku wyborczego, Piechociński odpowiedział:- Zawsze ponosi się polityczną odpowiedzialność. I za sukces, bo wtedy zaczynają się schody, i za to, że wyborcy powiedzieli rządzącej koalicji po 8 bardzo udanych latach dla Polski, że ktoś was przelicytował i daje więcej.
Pytany o wynik PiS, który wg sondażowych wyników zdobył samodzielną większość w Sejmie, Piechociński zaapelował, by poczekać na ostateczne wyniki wyborów. - Poczekajmy, ostatnie godziny w dużych miastach mogą przesunąć procenty, dokonać zmiany. Jest dużo znaków zapytania. We wtorek rano będziemy mogli się odnosić do prawdopodobnych wyników wyborów.
TVP Info
Na pytanie o to, czy w PSL zacznie się czas rozliczeń z wyniku wyborczego, Piechociński odpowiedział:- Zawsze ponosi się polityczną odpowiedzialność. I za sukces, bo wtedy zaczynają się schody, i za to, że wyborcy powiedzieli rządzącej koalicji po 8 bardzo udanych latach dla Polski, że ktoś was przelicytował i daje więcej.
Pytany o wynik PiS, który wg sondażowych wyników zdobył samodzielną większość w Sejmie, Piechociński zaapelował, by poczekać na ostateczne wyniki wyborów. - Poczekajmy, ostatnie godziny w dużych miastach mogą przesunąć procenty, dokonać zmiany. Jest dużo znaków zapytania. We wtorek rano będziemy mogli się odnosić do prawdopodobnych wyników wyborów.
TVP Info