Płużański o śmierci Kiszczaka: Ubolewam, że III RP nie rozliczyła rzetelnie tego człowieka

Dodano:
Czesław Kiszczak, fot. Wprost
Na antenie TV Republika Tadeusz Płużański, prezes Fundacji "Łączka" skomentował śmierć generała Czesława Kiszczaka. - Jestem zasmucony. Nie dlatego, że odszedł, ale dlatego, że ten komunistyczny zbrodniarz nie został skutecznie skazany w III RP mimo twardych dowodów jego przestępczej działalności - powiedział.
Prezes Fundacji "Łączka" przypomniał o "przestępczej działalności generała". Jka przypomniał, był on współodpowiedzialny nie tylko za wprowadzenie stanu wojennego, ale też za strzelanie do robotników oraz tajemnicze śmierci opozycjonistów. - Wiadomo, że tymi "nieznanymi sprawcami" dowodził właśnie Kiszczak - zasugerował.

- Trzeba ubolewać, że III RP nie zdobyła się na rzetelne rozliczenie tego człowieka. Dawno powinien obywać karę w więzieniu - powiedział Płużański i podkreślił, że cała kariera generała była "karierą komunistycznego zbrodniarza". Historyk przypomniał, że generał nie odbył kary w więzieniu oraz pobierał uposażenie w wysokości 9 tys. miesięcznie.

Generał Czesław Kiszczak zmarł w wieku 90 lat. Był on ministrem spraw wewnętrznych w latach 1981-90, a także jednym z głównych architektów stanu wojennego. Informację o śmierci generała potwierdziła jego rodzina.

Kim był Czesław Kiszczak?

W latach 70. Kiszczak był szefem wywiadu wojskowego, później także kontrwywiadu.  W roku 1981 objął posadę szefa MSW, którą piastował do roku 1990. Blisko współpracował w ówczesnym premierem, generałem Wojciechem Jaruzelskim. Kiszczak był jedną z osób odpowiedzialnych za wprowadzanie stanu wojennego. Podczas transformacji ustrojowej w Polsce na krótko objął urząd premiera - od 2 do 24 sierpnia 1989 roku. W latach 1989-90 był wicepremierem.

Procesy i wyroki

12 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że stan wojenny w Polsce nielegalnie wprowadziła grupa przestępcza pod kierunkiem Wojciecha Jaruzelskiego. Czesław Kiszczak usłyszał wyrok w zawieszeniu. Rok później, 5 czerwca 2013 r., sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że proces Kiszczaka, oskarżonego o przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników kopalni "Wujek" zabitych w 1981 r., będzie zawieszony ze względu na stan zdrowia oskarżonego.

 W lipcu 2014 sąd apelacyjny uznał, że generał Czesław Kiszczak może uczestniczyć w procesach sądowych. W dniu 15 czerwca 2015 roku Kiszczak został skazany prawomocnym wyrokiem za wprowadzenie stanu wojennego po tym, jak sąd odrzucił apelację.

Stan wojenny

Stan wojenny trwał od 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983 r. Potwierdzona liczba ofiar śmiertelnych to nie mniej niż 91 osób, z czego 56 zginęło w trakcie strajków i manifestacji. W 49 ośrodkach internowano 10 tys. osób.
TV Republika, Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...