Niepewny los posłanki Beger
Na następnym posiedzeniu Sejmu, które rozpoczyna się 25 listopada, posłowie zajmą się wnioskiem o pociągnięcie Beger do odpowiedzialności karnej.
Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie wniosku o uchylenie immunitetu posłance. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu chce oskarżyć Beger o fałszowanie list wyborczych.
"Wicemarszałek Nałęcz, jest jak zwykle kąpany w gorącej wodzie. Radziłbym mu, żeby najpierw kubeł zimnej wody wylał na głowę" - powiedział lider Samoobrony Andrzej Lepper.
W oświadczenie wicemarszałka dopatruje się on "chęci rewanżyzmu" (Beger składała wniosek o wykluczenie Nałęcza ze składu komisji). "Gdzie jest napisane, że zabranie immunitetu jest równoznaczne ze skazaniem kogoś? Pani Poseł Beger nie jest skazana. Nie ma wyroku sądowego" - mówił Lepper.
"Co będzie, kiedy sąd stwierdzi jej niewinność? Co wtedy powie pan Nałęcz, że zapobiegawczo to robił? - pytał lider Samoobrony.
Zgodnie z ustawą o komisji śledczej, wyłączenie ze składu komisji może nastąpić na wniosek posła lub osoby wezwanej przez komisję w celu złożenia zeznań. O wyłączeniu decyduje komisja w drodze uchwały; w głosowaniu nie bierze udziału poseł, którego dotyczy wyłączenie. Jeśli komisja zdecyduje o wyłączeniu, wówczas Sejm dokonuje wyboru uzupełniającego.
em, pap