Londyn zawiesza loty do Szarm el-Szejk. Pieskow: "Mówienie o zamachu to spekulacja"

Dodano:
Brytyjskie linie lotnicze odwołują loty do Szarm el-Szejk. Berlin też woli dmuchać na zimne i odradza podróży do Egiptu. Polskie MSZ nie podejmuje żadnych kroków, ale - jak twierdzi - "monitoruje sytuację".
Philip Hammond, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, stwierdził, że istnieje "znaczne prawdopodobieństwo", że katastrofa samolotu mogła być wynikiem zamachu terrorystycznego.

W odpowiedzi Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, mówi, że ta ocena jest "czystą spekulacją". Przedstawiciel Rossawiacji, Aleksandr Nieradźko, zaznacza, że o pierwszych wynikach śledztwa będzie można mówić dopiero za kilka miesięcy.

Rosyjski airbus 321 rozbił się nad półwyspem Synaj w sobotę 31.10. Leciał z Szarm el-Szejk do Sankt Petersburga. W ziemię uderzył 23 minuty po starcie. Na pokładzie samolotu byli sami Rosjanie, 224 osoby. Wszyscy zginęli.

CNN Newsource/x-news
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...