Czas przejmowania państwa - co z władzami spółek Skarbu Państwa?

Dodano:
Od lewej: Mariusz Błaszczak, Dawid Jackiewicz, Wojciech Jasiński (fot. Piotr Kowalczyk / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Równolegle z powstawaniem rządu politycy PiS ustalali strategię przejmowania kontroli nad spółkami Skarbu Państwa, rządowymi agencjami czy telewizją. Ustalenia w tej sprawie owiane są tajemnicą.

W sprawie przyszłości Ministerstwa Skarbu Państwa i losów państwowych spółek panowała nerwówka. Telefony dzwoniące na linii Wrocław–Warszawa rozgrzewały się niemal do czerwoności. Nic dziwnego. Głównym rozgrywającym w tej sprawie jest wrocławski europoseł PiS Dawid Jackiewicz (został rekomendowany na stanowisko szefa MSP - red.). Razem z Mariuszem Błaszczakiem koordynowali oni negocjacje w obszarze Skarbu Państwa i gospodarki.

W ostatnią środę Jackiewicz przyleciał z Wrocławia na naradę do siedziby PiS. W wąskich kręgach osób zainteresowanych przyszłością spółek Skarbu Państwa było to wydarzenie tygodnia. Jackiewicz był wręcz rozchwytywany. Spotkania prowadził nawet na lotniskach. – Zanim dotarł na Nowogrodzką, od rana rozmawiał już z sześcioma "interesantami" – twierdzi nasz rozmówca. Jarosław Kaczyński w szczegółowe rozmowy o przyszłości spółek Skarbu Państwa nie angażuje się bezpośrednio. Raczej spokojnie czeka na ich wynik, mając w każdej chwili prawo weta. W negocjacjach uczestniczy też Beata Szydło – nie ma zdania decydującego, ale przedstawia swoje rekomendacje.

Co ze spółkami?

Spory i emocje dotyczą też losów konkretnych spółek. Najgłośniej było wokół KGHM. I też trudno się dziwić. Miedziowy koncern jest największą i najbogatszą spółką Dolnego Śląska. W naturalny sposób leży ona w zasięgu zainteresowania Jackiewicza i wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego. W grze o stanowisko prezesa tego koncernu pojawił się Krzysztof Skóra, radny sejmiku dolnośląskiego i były prezes KGHM. Czy zastąpi Herberta Wirtha? Jego kandydaturę popiera Jackiewicz. W PiS panuje przekonanie, że Skóra na pewno trafi do ścisłego kierownictwa spółki z Lubina. Podchody rozpoczęły się też pod Lotosem. W tej paliwowej spółce od lat prezesem jest Paweł Olechnowicz. Czy się utrzyma? Jest to niewykluczone, bo ma go wspierać wpływowy poseł PiS z Gdańska Andrzej Jaworski. Znacznie gorsze notowania ma Jacek Krawiec, prezes Orlenu. Przyszłością tej paliwowej spółki bardzo zainteresowany jest z kolei płocki poseł PiS Wojciech Jasiński. Złośliwi szepczą nawet, że sam ma ochotę na tę intratną posadę i chętnie zrzekłby się w tym celu poselskiego mandatu.

Cały tekst przeczytasz w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost”, który trafił do kiosków w poniedziałek, 9 listopada 2015 r. "Wprost" można zakupić także  w wersji do słuchania oraz na  AppleStore GooglePlay.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...