Duda ułaskawił Kamińskiego. "Kpina z sądu", "Lekceważy prawo i konstytucję"

Dodano:
Marek Borowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Senator niezależny Marek Borowski na antenie TVP Info skomentował ułaskawienie przez prezydenta Andrzeja Dudę posła Prawa i Sprawiedliwości nominowanego na stanowisko ministra koordynatora służb specjalnych. W opinii Borowskiego decyzja głowy państwa to "kpina z sądu".
-Prezydent oczywiście ma prawo ułaskawić skazanego, ale pośpiech, jaki tutaj miał miejsce, wskazuje, że cele tego były zupełnie inne. To sądy mają rozstrzygać takie problemy i jeśli prezydent chciałby ułaskawić Kamińskiego, to po wyroku, po apelacji, kiedy sąd wyższej instancji oceniłby dowody – ocenił Borowski.

– Tego typu działanie oznacza kpinę z sądu. To nie jest pierwsze tego typu zachowanie prezydenta, bo przypomnę, że nie chce zaprzysiąc sędziów TK. Jedno i drugie działanie pokazuje, że ten prezydent absolutnie lekceważy prawo i konstytucję – dodał senator.

3 lata więzienia

Były szef CBA Mariusz Kamiński winnym nadużycia prawa przy prowadzeniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne działań w tzw. aferze gruntowej w 2007 r. - orzekł warszawski Sąd Rejonowy i skazał polityka PiS na 3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. Wyrok jest nieprawomocny.

Łapówka od CBA

We wrześniu 2010 r. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła Kamińskiego i jego trzech podwładnych o przekroczenie uprawnień, nielegalne działania operacyjne CBA oraz podrabianie dokumentów i wyłudzenie poświadczenia nieprawdy.

Operacja CBA zakończyła się wręczeniem Piotrowi Rybie i Andrzejowi K. (nie zgadza się na podawanie swych danych) łapówki za "odrolnienie" w ministerstwie rolnictwa gruntów na Mazurach. Prasa pisała, że łapówka miała być przeznaczona dla szefa resortu i wicepremiera Andrzeja Leppera, który miał zostać ostrzeżony o akcji (on sam twierdził, że była to prowokacja CBA). Finał akcji miał utrudnić przeciek, wskutek czego z rządu odwołano szefa MSWiA Janusza Kaczmarka (śledztwo wobec niego potem umorzono).

TVP.info, Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...