Wielka obława w Belgii. Zatrzymano 16 osób. Główny poszukiwany wciąż na wolności

Dodano:
W Brukseli policja zatrzymała 16 osób podczas policyjnej obławy. Zatrzymani mogą mieć związek z terrorystami z Państwa Islamskiego. Policji nie udało się zatrzymać Salaha Abdeslama, domniemanego organizatora zamachów w Paryżu.

Podczas konferencji prasowej prokurator Eric Van Der Sypt powiedział, że policja przeszukała 22 mieszkania - 19 w Bruskseli oraz 3 w mieście Charleroi. W przeszukiwanych miejscach nie znaleziono materiałów wybuchowych ani broni palnej.

Podczas akcji w dzielnicy Molenbeek-Saint-Jean doszło do strzelaniny. Policja otworzyła ogień w kierunku samochodu, w którym znajdował się podejrzany mężczyzna. Próbował on staranować policyjny radiowóz. Podczas akcji został ranny i zatrzymany przez policję.

Najwyższy poziom alarmu w Brukseli utrzymany

- Wciąż obawiamy się ataków podobnych do tych z Paryża - powiedział premier Belgii Charles Michel. W poniedziałek nadal będą zamknięte m.in. szkoły i uniwersytety. W dalszym ciągu nie będzie kursowało metro. Ograniczona jest również liczba wydarzeń publicznych. Michel poinformował również, że jeszcze bardziej będą wzmocnione patrole policji i wojska.

W sobotę władze zdecydowały się na podniesienie alarmu terrorystycznego do najwyższego poziomu. Do obywateli apelowano, aby nie pojawiali się w miejscach, gdzie może gromadzić się duża liczba ludzi. "Zaleca się unikanie miejsc, w których jest sporo osób. Chodzi m.in. o centra handlowe, koncerty, stacje transportu publicznego" - brzmiał komunikat. "Analizy wykazały wysokie i bliskie w czasie zagrożenie wymagające podjęcia nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa, włącznie z określonymi zaleceniami dla mieszkańców" - czytamy w oświadczeniu narodowego centrum kryzysowego OCAM, które jest oddziałem belgijskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.

Czwarty, najwyższy poziom oznacza „poważne i bezpośrednie zagrożenie”. W pozostałej części kraju nadal obowiązuje trzeci stopień alertu. Po atakach w Paryżu w ubiegły piątek śledczy ustalili, że ślady zamachowców prowadzą do Belgii.

BBC, Polskie Radio, Reuters

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...