Kaczyński: TK łamie prawo. Orzeczenia nie można publikować
Jego zdaniem obecnie mamy do czynienia z ogromną i pogłębiającą się kompromitacją Trybunału Konstytucyjnego. - To orzeczenie z 3 grudnia było podjęte w niewłaściwym składzie - ocenił. Wyraził nadzieję, że "marszałek Sejmu przez swojego przedstawiciela będzie zwracał się do Trybunału o to, żeby odwołać się do przepisów Kodeksu Postępowania Cywilnego, które są pomocniczo stosowane w postępowaniu Trybunału."
Komentując kwestię publikacji orzeczenia TK, Jarosław Kaczyński stwierdził, że "w żadnym wypadku nie można tego rodzaju orzeczenia publikować". Jak argumentował, jego status jest niejasny. - Nawet jeżeli coś jest na pierwszy rzut oka wątpliwe, to nie można dopuścić do tego, żeby to było publikowane - podsumował. Prezes PiS zauważył, że konieczna jest ustawa naprawcza, która doprowadziłaby TK do "stanu, w jakim być powinien". Jak zaznaczył, prace nad taką ustawą już się rozpoczęły.
"Wyrok będzie drukowany"
- Wyrok będzie drukowany. Dzisiaj jesteśmy w 6. dniu roboczym i nie rozumiemy z czego wynika zamieszanie. Prezes TK wywołuje kłamliwy szum medialny - powiedziała rzecznik rządu Elżbieta Witek. - Od samego rana w mediach publikowane są kłamstwa, jakoby Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie chciała opublikować wyroku TK. To jest kłamstwo, wyrok będzie drukowany - dodała.
Beata Kempa powiedziała z kolei, że ma "obowiązek wyjaśnić sprawę orzeczenia od początku do końca, zanim przystąpimy do drukowania wyroku TK".
Wyrok TK z 3 grudnia
3 grudnia Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok w sprawie ws. trybu wyboru przez poprzedni Sejm pięciu sędziów TK. Stwierdzono, że wybór trzech sędziów TK odbył się zgodnie, a dwóch, którzy kadencje mieli zacząć w grudniu, niezgodnie z Konstytucją.
TV Republika, Wprost.pl