Na granicy z Krymem powstanie tatarski batalion?
Dodano:
Koordynator blokady Krymu Lenur Isliamow w wywiadzie zapowiedział utworzenie krymskotatarskiego batalionu, który może wejść w skład Sił Zbrojnych Ukrainy.
– Stworzymy batalion specjalnego przeznaczenia, który będzie chronić administracyjną granicę, bo dla nas powinna ona być granicą – zapowiedział Isliamow. Zaznaczył, że batalion dopiero powstaje, ale dołączyli już do niego rekruci. Nie podał, jak liczna ma być formacja, gdyż zastrzegł, że "są to informacje strategiczne". Jednym z zadań batalionu będzie udział w blokadzie morskiej Krymu.
Isliamow zastrzegł, że póki co uczestnicy blokady nie dysponują bronią, jednak gdy zostanie im przydzielony numer jednostki wojskowej, wówczas zostaną uzbrojeni. - Nasz lider Mustafa Dżemilew rozmawiał z prezydentem Poroszenko. Rozumiem, że w niedalekiej perspektywie prezydent wyda rozkaz tworzenia tego batalionu - stwierdził.
Ukraiński politolog Aleksiej Jakubin na antenie stacji radiowej "Głos Stolicy" stwierdził, że zachodni partnerzy Ukrainy nie będą wspierać działań związanych z eskalacją konfliktu na terytorium Ukrainy. Pomysł stworzenia batalionu nazwał "próbą legitymizacji grupy, który dokonała wielu działań związanych z obejściem prawa". Dodał, że okazuje się, iż naruszenie linii energetycznych "nie było dziełem kilku nieznanych ludzi, tylko obecnych lub przyszłych żołnierzy batalionu krymskotarskiego".
rian.com.ua
Isliamow zastrzegł, że póki co uczestnicy blokady nie dysponują bronią, jednak gdy zostanie im przydzielony numer jednostki wojskowej, wówczas zostaną uzbrojeni. - Nasz lider Mustafa Dżemilew rozmawiał z prezydentem Poroszenko. Rozumiem, że w niedalekiej perspektywie prezydent wyda rozkaz tworzenia tego batalionu - stwierdził.
Ukraiński politolog Aleksiej Jakubin na antenie stacji radiowej "Głos Stolicy" stwierdził, że zachodni partnerzy Ukrainy nie będą wspierać działań związanych z eskalacją konfliktu na terytorium Ukrainy. Pomysł stworzenia batalionu nazwał "próbą legitymizacji grupy, który dokonała wielu działań związanych z obejściem prawa". Dodał, że okazuje się, iż naruszenie linii energetycznych "nie było dziełem kilku nieznanych ludzi, tylko obecnych lub przyszłych żołnierzy batalionu krymskotarskiego".
rian.com.ua