Strzelanina w pobliżu francuskiego meczetu
Francuski dziennik "Le Parisien" poinformował, że żołnierze zaczęli strzelać, bo kierowca nie zatrzymał samochodu, mimo licznych ostrzeżeń i wezwań. Niektóre media podają, że samochód przejechał tylko jednego żołnierza, inne twierdzą, że auto potrąciło aż cztery osoby.
Po serii ataków we Francji, które miały miejsce 13 listopada ubiegłego roku podjęto decyzję o ochronie strategicznych miejsc przez żołnierzy. - Żołnierze zajmujący się ochroną meczetu cieszą się zaufaniem ze strony wiernych. W oczekiwaniu na rozpoczęcie dochodzenia w tej sprawie chcielibyśmy podkreślić, że działanie to nie skłoni nas do zarzucenia naszych wysiłków na rzecz współistnienia z innymi - oświadczył imam meczetu Abdallah Dliouach.
Z informacji policji wynika, że jeden z mężczyzn doznał urazów kolana i podudzia. Kierowca pojazdu został ciężko ranny w ramię i w nogę. Nie wiadomo jakie były motywy sprawcy.
Deutsche Welle, Wyborcza.pl