Wybranowski: Tusk na prezydenta w 2020? Jeden problem
Zdaniem dziennikarza, Tusk w wyborach w roku 2020 nie byłby bez szans. Oczywiście, gdyby w ogóle zdecydował się na start. Wybranowski wskazał czynnik, który mógłby pokrzyżować ewentualne plany Tuska.
– Pytanie, czy będzie miał do czego wracać. Za pół roku, po przejęciu przez Schetynę szefostwa w PO - może się okazać, że nie ma struktur które by go wsparły i zorganizowały mu kampanię – zauważył. Przypomnijmy, że po rezygnacji Tomasza Siemoniaka z udziału w wyborach na szefa Platformy, najważniejszą osobą w partii stał się właśnie Grzegorz Schetyna.
Siemoniak rezygnuje z walki o przywództwo w PO
Tomasz Siemoniak ogłosił 31 grudnia podczas specjalnej konferencji, iż rezygnuje z walki o przywództwo w Platformie Obywatelskiej. – Polska demokracja jest w stanie krytycznym. Sytuacja wymaga nadzwyczajnej jedności w PO – podkreślił.
– Sytuacja jest nadzwyczajna. Dlatego też zaprosiliśmy państwa by podzielić się naszą wiedzą, obserwacją, oceną i powiedzieć parę słów o przyszłości. Po tym wczorajszym dniu, bardzo symbolicznym i dla polskiej demokracji i dla ostatnich 26 lat chcemy powiedzieć, że to dzień smutny. To kroczący zamach stanu i łamanie fundamentów demokracji i państwa prawa. To, co się dzieje z Trybunałem Konstytucyjnym, służbą cywilną, mediami publicznymi, uprawnia nas do takiej oceny – powiedział na początku konferencji Grzegorz Schetyna.
Tomasz Siemoniak zadeklarował, iż chce współpracować z Grzegorzem Schetyną, gdyż "Polska jest w stanie krytycznym". – Chcemy żeby nasze porozumienie wpłynęło na PO, żeby wszystkie ręce były na pokładzie – mówił.
TV Republika, Wprost.pl