Rada: niech zdecydują Irakijczycy
"Taka jest wola hierarchii duchownej, SCIRI i wszystkich sił miłujących pokój" - powiedział Hakim, który stoi też na czele Najwyższej Rady Rewolucji Islamskiej w Iraku (SCIRI).
25-osobowa Rada, która w sobotę i niedzielę obradowała w Bagdadzie, była podzielona w kwestii możliwości rychłych wyborów do Tymczasowego Zgromadzenia Narodowego, jakich domaga się hierarchia duchowna i główne partie szyickie. Zgodnie z kalendarzem przyjętym w listopadowym porozumieniu zgromadzenie narodowe ma ukonstytuować się do końca maja 2004 roku, a miesiąc później zostanie wyłoniony tymczasowy rząd, któremu koalicja, po trwającej rok okupacji, przekaże władzę w państwie.
Abdel Aziz Hakim nie wyjaśnił, jaki charakter będzie miała zapowiadana konsultacja społeczna. "Wybory są najlepszym środkiem, ale można powiedzieć, że nie da się ich zorganizować w sposób perfekcyjny. Dlatego właśnie należy przestudiować najlepsze formuły, poprzez które naród będzie mógł wyrazić swą wolę" - powiedział.
AFP przypomina, że przywódca duchowy szyitów, wielki ajatollah Ali Sistani uznał wcześniej, iż porozumienie z 15 listopada "nie daje żadnej roli narodowi irackiemu" i zażądał wyborów "zarówno do rad miejskich, jak i rady legislacyjnej".
em, pap