PSL zbiera podpisy pod projektem pozwalającym przejść na emeryturę po 40 latach pracy
- Chcemy zaprosić wszystkich zainteresowanych do wsparcie naszej inicjatywy. Przypomnę, że pozytywnie wypowiadały się o niej związki zawodowe, które przedkładały podobny projekt. Taka była również wola prezydenta Bronisława Komorowskiego. Niestety w ubiegłej kadencji nasz projekt nie był rozpatrywany i nie zapadły żadne decyzje - tłumaczył współautor projektu Henryk Smolarz.
Polityk PSL podkreślił, że zaproponowane przez ludowców rozwiązanie to "krok do przodu" - Nasz projekt jest sprawiedliwy dla osób, które wykonują ciężkie zawody i pracują od najmłodszych lat - tłumaczył. Poseł tłumaczył, że na propozycji zyskają również rodzice opiekujący się dziećmi, ponieważ urlop macierzyński i wychowawczy będą traktowane jak praca zawodowa.
Z kolei projekt Andrzeja Dudy zakłada, że wiek emerytalny będzie wynosił 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Paweł Szałamacha ogłosił jednak, że w budżecie na ten rok nie ma wystarczających środków finansowych na realizację tego projektu.
Według związków zawodowych m.in. Forum Związków Zawodowych oraz NSZZ "Solidarność" staż pracy powinien być ustalony niezależnie od wieku na 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. OPZZ twierdzi, że powinien on wynosić 40 lat niezależnie od płci, ale w okresach składkowych należałoby uwzględnić m.in. czas urlopu wychowawczego.
TVN 24