We Francji zmieniają konstytucję. Większe uprawnienia władz
Od czasu zamachów w Paryżu z 13 listopada, we Francji obowiązuje stan wyjątkowy. Wprowadzono go ustawą, a obecne działania prawodawcze mają na celu nadać mu podstawę konstytucyjną. Przy okazji francuski parlament doprecyzował sytuacje, w których stan wyjątkowy może zostać ogłoszony. Określił też granicę czasową, mają to być maksymalnie cztery miesiące od ogłoszenia. Oczywiście w wyjątkowych sytuacjach parlament będzie mógł czas trwania takiego stanu przedłużyć.
Sondaże pokazują, że obywatele Francji zgadzają się na oddanie władzy specjalnych uprawnień, takich jak zlecanie przeszukań, nakładanie aresztu domowego i zakaz zgromadzeń jedynie na podstawie podejrzenia o zagrożeniu bezpieczeństwa. 75% Francuzów akceptuje wprowadzony po zamachach stan wyjątkowy.
Zamachy w Paryżu
Strzelanina rozpoczęła się w piątkowy wieczór w X dzielnicy Paryża. Potem doszło do kolejnej strzelaniny w XI dzielnicy w sali koncertowej Bataclan, w której przebywało kilkaset osób. Policja poinformowała, że napastnicy wzięli ok. 100 zakładników. Z oficjalnych danych wynika, że z rąk terrorystów z Państwa Islamskiego zginęło w stolicy Francji 130 osób.
W tym samym czasie, gdy doszło do pierwszych strzelanin, na stadionie Stade de France odbywał się towarzyski mecz Francja – Niemcy. W pobliżu doszło do trzech eksplozji. Ewakuowano prezydenta Francois Hollande'a i ministra spraw wewnętrznych. Zwołano naradę kryzysową. Nad stadionem jeszcze w czasie meczu pojawiły się helikoptery. Stade de France był otoczony przez policję. Po ostatnim gwizdku kibice mieli zakaz opuszczania obiektu. Trwała ich powolna ewakuacja, a kwartał ulic wokół stadionu został zamknięty. Władze apelowały do mieszkańców Paryża o pozostanie w domach.
Radio Szczecin, Wprost.pl