Redaktor naczelny "Faktów i Mitów" aresztowany. Zarzuty m.in. o nakłanianie do zabójstwa

Prokuratura Apelacyjna w Łodzi postawiła mu siedem zarzutów. Najpoważniejszy dotyczy podżegania do zabójstwa byłej żony. Pozostałe dotyczą spraw gospodarczych. Decyzja sądu o zastosowaniu aresztu była spowodowana obawą matactwa i wysokim zagrożeniem karą.

CBŚP w redakcji

„Gazeta Wyborcza” poinformowała w środę, że redaktor naczelny tygodnika „Fakty i Mity” został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji na zlecenie Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi w związku z nielegalnym posiadaniem broni. W sprawie pojawiał się również wątek zlecenia zabójstwa.

Gazeta Wyborcza” dotarła do byłego posła Ruchu Palikota (w poprzedniej kadencji Kotliński był parlamentarzystą wybranym z list tej partii – red.) , który powiedział, że w 2012 roku do partii zgłosił się człowiek, który miał być w posiadaniu nagrania, na którym nietrzeźwy Kotliński zleca morderstwo byłej żony. Ruch Palikota poinformował o wszystkim policję, traktując sprawę jako próbę szantażu i wyłudzenia pieniędzy. Zawiadomienie o przestępstwie złożył też sam Kotliński. Prokuratura uznała jednak, że namowy b. posła należy potraktować poważnie, i wszczęła śledztwo w sprawie podżegania do zabójstwa.

Roman K. jest byłym księdzem, byłym posłem i założycielem antyklerykalnego tygodnika  „Fakty i Mity”.

Funkcjonariusze CBŚP do redakcji "Faktów i Mitów" weszli 15 lutego. Przebywali w niej przez 11 godzin i zabezpieczyli kopie dysków redakcyjnych oraz księgowych, a także  dokumenty księgowe.

"Gazeta Wyborcza", tvn24