Orban: Za Polskę wielu z nas przelałoby krew w każdej chwili
Orban podkreślił także znaczenie sojuszu państw Europy Środkowej. W opinii węgierskiego premiera jest to sprawa "życia i śmierci". – Za Polskę wielu z nas przelałoby w każdej chwili krew, a wielu Polaków oddałoby w razie potrzeby życie, by chronić Węgry. W przeszłości nie raz tak było – mówił
Szef węgierskiego rządu skrytykował także greckie władze, które jego zdaniem nie radzą sobie z kryzysem migracyjnym. – Wystarczająco długo żebraliśmy u nich. Oferowaliśmy im wszelką pomoc w tym zarówno pieniądze, jak i ludzi czy pomoc techniczną. Wszystkie nasze propozycje zostały odrzucone. Nie można pomóc komuś, kto tej pomocy nie chce - tłumaczył. Orban dodał, że "traktaty mówią jednoznacznie - kto nie wypełnia swoich obowiązków, związanych z ochroną granic zewnętrznych, ten musi ponieść konsekwencje".
Według węgierskiego polityka przymusowa relokacja uchodźców jest "nielegalna i narusza unijne prawo". - Podział imigrantów według kwot to idiotyzm. To nie działa. Ale nikt nie chce tego w Brukseli przyznać - ocenił.
Telewizja Republik, Bild