Śmierć klaczy z Janowa Podlaskiego. „Nikogo nie obarczamy odpowiedzialnością”
Prezes Agencji Nieruchomości Rolnych podkreślił, że prawdopodobnie nikt nie poniesie konsekwencji w związku z tą sprawą. - Nie obarczamy nikogo odpowiedzialnością. Być może było to zdarzenie nagłe, niezależne, jak to bywa w hodowli - powiedział Waldemar Humięcki.
Śmierć klaczy z Janowa Podlaskiego
17 marca padła klacz Preria ze Stadniny Koni Janów Podlaski. Klacz należała do Shirley Watts, żony perkusisty grupy Rolling Stones, Charliego Wattsa.
„W wyniku nagłego zachorowania w dniu 17 marca 2016 r. padła klacz Preria, należąca do stadniny koni Halsdon Arabians, która w ramach dzierżawy przebywała w Stadninie Koni Janów Podlaski. Pomimo natychmiastowej pomocy weterynaryjnej oraz niezwłocznego transportu do specjalistycznej kliniki, klaczy nie udało się uratować” - przekazała w oświadczeniu Agencja Nieruchomości Rolnych.
TVP Info, Wprost.pl