ŚDM w Polsce. "Wśród pielgrzymów łatwiej ukryć terrorystów, niż wśród uchodźców"
– Jeżeli w głowach jakiś fanatyków nie powstanie pomysł zrobienia czegokolwiek złego, służby sobie jakoś poradzą – ocenił gen. Adam Rapacki, były wiceszef MSW. – Jeżeli taka idea by powstała, ryzyko, że może dojść do niebezpiecznego zdarzenia, jest bardzo duże – zaznaczył.
Uchodźcy nie tacy niebezpieczni?
Współtwórca Urzędu Ochrony Państwa Wojciech Brochwicz przywołał opinie osób, które twierdzą, że uchodźcy w Polsce oznaczają zagrożenie terrorystyczne. – Niektórzy mówią: wśród tych uchodźców przywędrują do nas terroryści, ale przecież wśród pielgrzymów dużo łatwiej jest ukryć terrorystów – ocenił. Jak dodał, "mechanizmy kontrolne będą zbliżone, a ilość i skala tego zdarzenia będzie dużo większa". – To będzie bardziej dynamiczne zjawisko, niż przyjazd uchodźców – podkreślił. – Ryzyko jest znaczące, element ryzyka jest bardzo duży – dodał.
Ustawa antyterrorystyczna
Przypomnijmy, w czwartek 24 marca szef MSWiA oraz koordynator ds. służb specjalnych zaprezentowali założenia ustawy antyterrorystycznej, która ma zostać przyjęta przed lipcowymi ŚDM i szczytem NATO.
Najważniejsze założenia nowej ustawy
- Wiodącą rolę w zwalczaniu terroryzmu ma odgrywać ABW. Agencja będzie koordynowała działania śledcze i operacyjne wszystkich służb. Istotnym elementem na być Centrum Antyterrorystyczne, które ma zostać wzmocnione przez zwiększenie dostępu do baz danych;
- Kolejnym wzmocnieniem ABW ma być umożliwienie szefowi ABW wprowadzania kontroli operacyjnej wobec cudzoziemców podejrzewanych o działalność terrorystyczną, w tym kontroli operacyjnej na 3 miesiące, bez zgody sądu;
- Minister i szef ABW mają móc szybciej reagować. Stąd konieczność likwidacji barier. Niezbędna możliwość przeprowadzania przeszukań i zatrzymań przez całą dobę, bez ograniczeń czasowych wobec osób podejrzanych o terroryzm
- Kompetencje ministra spraw wewnętrznych mają zostać rozszerzone o możliwość natychmiastowego wydalania cudzoziemców, którzy stanowią zagrożenie terrorystyczne. Odwołanie od jego decyzji będzie możliwe, ale już spoza granic kraju;
- Możliwość zatrzymywania na 14 dni osób podejrzewanych o terroryzm za zgodą sądu przed postawieniem zarzutów. Podczas tych 2 tygodni służby będą miały czas na zebranie materiałów, które następnie zostaną przedstawione sądowi;
- Koniec z anonimowością telefonów pre-paidowych. Ministrowie chcą, by istniał obowiązek pokazania dokumentu tożsamości przy ich nabywaniu.
- Możliwość czasowego zamknięcia granic. W sytuacjach nadzwyczajnych możliwość zwieszenia przejść granicznych na mocy decyzji ministra. Podstawą ma być zwiększenie poziomu zagrożenia terrorystycznego.
- Możliwość zawieszenia imprez masowych i zgromadzeń publicznych na podstawie opisanych w ustawie stopni alarmowych.
TVN24, Wprost.pl