Uwaga na oszustów. Świąteczne życzenia mogą nas drogo kosztować
Dodano:
W święta oszuści wykorzystują naszą uśpioną czujność nawet przy użyciu SMS-a. Za wysłane życzenia i niezablokowaną w porę usługę możemy dostać rachunek nawet na kilka tysięcy złotych - podaje TVN24BiŚ.
Chodzi o SMS-y z typowymi życzeniami od kogoś, kto udaje naszą bliską osobę. Zwykle po takiej wiadomości dostajemy kolejną. Zawiera ona informację, że jeśli chcemy wyłączyć płatne wiadomości, należy wysłać SMS o treści „STOP”. To powinien być dla nas sygnał ostrzegawczy. Jeśli ktoś zdecyduje się na wysłanie tego SMS-a, uruchomi w ten sposób procedurę płatności, której skutkiem może być rachunek na kilkaset złotych.
Jak nie zostać ofiarą takiego oszustwa? Zasada jest prosta. Wystarczy ignorować tego typu wiadomości. Jeśli jednak ktoś wysłał już SMS-a, można złożyć reklamację. Pomoże nam w tym rzecznik konsumentów i Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Tylko w tym roku UKE odzyskał ponad 1,6 mln zł na rzecz konsumentów.
TVN24BiŚ