Morawiecki odpowiada Kukizowi i zdradza, o czym rozmawiał z synem w kuluarach

Dodano:
Kornel Morawiecki (fot. Bartek Kosinski / Newspix --- Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
– Tak, spotkałem się w kuluarach ze swoim synem. Wydaje mi się to jednak zupełnie normalne – tak w rozmowie z portalem WP.pl Kornel Morawiecki skomentował wczorajsze zarzuty Pawła Kukiza, który zasugerował na antenie TVN, że marszałek senior opuścił salę obrad nie ze względów zdrowotnych, ale by spotkać się z synem.

– Gdyby w kuluarach czekał na mnie wicepremier Piotr Gliński czy Jarosław Gowin, to też chętnie bym się z nim spotkał – mówił Kornel Morawiecki. – Mój syn ma inną wizję Polski niż Paweł Kukiz, który poszedł z Platformą Obywatelską oraz .Nowoczesną. Mojemu synowi się to nie podobało i on mi to powiedział. Zresztą mi też się to nie spodobało – podkreślił marszałek senior.

Morawiecki wyjaśnił, że dla niego najważniejszą rzeczą jest to, co mówi Konstytucja o wolności posła i głosowaniu zgodnie z sumieniem. Dodał, że te wartości stawia wyżej niż dyscyplinę partyjną. – Zarzuty Pawła Kukiza, który jest antypartyjny, a zarzuca nam, że nie działaliśmy zgodnie z instrukcjami, są niepoważne – podsumował.

Pomagam synowi - pomagam krajowi

– Być może zbytnio sobie pochlebiam, ale mniemam, że mam głębsze rozumienie interesu Polski, niż mój były klubowy szef i kolega - Paweł Kukiz – stwierdził Morawiecki. Odpowiadając na zarzuty Kukiza, że stawia dobro syna wyżej nad sprawy ojczyzny, Morawiecki wyraził przekonanie, że jego syn (wicepremier i minister rozwoju - red.) działa dla dobra Polski.

– Jeżeli ja mu w tym pomagam, to również działam w interesie kraju. Zarzut Pawła Kukiza jest więc zupełnie bezzasadny. Nie wypada tak mówić nawet o przeciwnikach politycznych. Oni być może inaczej ten interes Polski widzą, ale jednak również do niego dążą. Nigdy nie odważyłbym się powiedzieć, że poseł na Sejm RP nie działa w interesie swojego kraju. Powiem więcej - to właśnie taka retoryka działa na szkodę Polski – dodał.

Kukiz'15 bez dwojga posłów

Przypomnijmy, w czwartek 14 kwietnia podczas głosowania nad kandydaturą sędziego Zbigniewa Jędrzejewskiego, posłanka Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan zagłosowała za Kornela Morawieckiego. – To tak wyszło. Nie było tez do końca tak, że ją prosiłem. Zagrały pewne emocje, pewna wiedza jej o tym, że ja będę tak głosował – tak Kornel Morawiecki na antenie TVN24 tłumaczył zajście.

W wyniku zwołanego na ten sam dzień pilnego posiedzenia klubu parlamentarnego Kukiz'15 marszałek senior dobrowolnie zrzekł się członkostwa w klubie Kukiz'15. Klub zadecydował także o wykluczeniu Małgorzaty Zwiercan i zaapelował o zrzeczenie się przez nią mandatu poselskiego.

Cały wywiad z Kornelem Morawieckim został opublikowany na stronie wp.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...