Nadal będziemy zabijać!

"Próbują nas obwiniać, że zabijamy niewinnych, spokojnych ludzi, jest to jednak kolejny pokaz wierutnego kłamstwa. Ci ludzie nie są niewinni - nie mogą nimi być choćby dlatego, że popierają tę  wojnę, finansują ją i wybierają rządzących, którzy publicznie obiecują rozprawę z Czeczenami" - napisał Basajew w liście opublikowanym przez czeczeńskie strony internetowe "Kavkaz-Centr" i Chechenpress.

Komendant, który jako jeden z nielicznych czeczeńskich przywódców polowych, oficjalnie przyznaje się do zamachów terrorystycznych, wyraźnie oświadczył przy tym, że jego grupa terrorystyczna Rijad us-Salihijn uważa każdego Rosjanina za wroga. "Wszystkich ich oskarżamy o współudział w ludobójstwie narodu czeczeńskiego" - napisał Basajew, który bierze na siebie odpowiedzialność za przygotowanie większości znanych akcji terrorystycznych, w tym zajęcia przez czeczeńskie komando teatru na Dubrowce (październik 2002) i wysadzenia w powietrze budynku rządowego w Groznym (grudzień 2002).

Rosyjskie media i politycy nie skomentowali poniedziałkowego listu, a Achmed Zakajew - przedstawiciel lidera czeczeńskich rebeliantów Asłana Maschadowa, oficjalnie potępiającego zamachy terrorystyczne - był niedostępny.

em, pap