Zabójca Przemyka uniewinniony!

Dodano:
Ireneusz K., podejrzany o śmiertelne pobicie w maju 1983 r. Grzegorza Przemyka jest niewinny - zadecydował po raz czwarty Sąd Okręgowy w Warszawie.
W zeszłym tygodniu prokurator wniosła o karę 10 lat więzienia dla Ireneusza K. a zarazem o uznanie go winnym zbrodni komunistycznej według ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Obrońca oskarżonego chciał uniewinnienia, twierdząc, że nie ma  dowodów winy jego klienta.

Rozpoczęty w czerwcu 2003 r. proces byłego milicjanta Ireneusza K. toczył się po raz czwarty. K., któremu groziło od 2 do 12 lat więzienia, już trzy razy był uniewinniany od tego zarzutu.

Grzegorz Przemyk został pobity przez milicję 12 maja 1983 r. w komisariacie przy ul. Jezuickiej w Warszawie i zmarł w wyniku obrażeń. Ta jedna z najgłośniejszych zbrodni aparatu władzy PRL lat 80. wciąż nie jest do końca rozliczona. Obecnie własne, niezależne śledztwo w tej sprawie prowadzi Instytut Pamięci Narodowej, który bada, kto utrudniał wyjaśnienie zbrodni.

W 1984 r., po reżyserowanym przez władze procesie, od zarzutu pobicia Przemyka uwolniono dwóch milicjantów - Ireneusza K. i Denkiewicza. Skazano zaś - po wymuszeniu nieprawdziwych zeznań - dwóch sanitariuszy, którzy wieźli chłopca z komisariatu do  szpitala. Bezprawne działania SB i MO wobec nich doprowadziły do tego, że mężczyźni zaczęli oskarżać się wzajemnie. Po 1989 r. wyroki te uchylono.

oj, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...