Krok ku pokojowi?
"To porozumienie Izraela i Hezbollahu oznacza przełom, umożliwiający łagodzenie niektórych szczególnie bolesnych konsekwencji konfliktu bliskowschodniego" - podkreślił w oświadczeniu rząd Niemiec.
Jako pierwszy o wymianie poinformował w ciągu dnia izraelski prawnik Cwi Risz, reprezentujący interesy dwóch więzionych w Izraelu bojowników libańskich. Według niego, do wymiany ma dojść w najbliższy wtorek.
Hezbollah ma zwolnić m.in. izraelskiego biznesmena Elhanana Tannenbauma i trzech żołnierzy, których porwano w październiku 2000 roku - w zamian za wypuszczenie dwóch bojowników Hezbollahu, klientów Risza.
Risz poinformował, że wymiana nie obejmie Samira Kantara, którego Izrael uwięził w 1979 roku za zabicie trzech Izraelczyków. Kantar, najdłużej więziony Libańczyk, odsiaduje wyrok 543 lat więzienia. Jednak w oświadczeniu niemieckiego rządu nie wyklucza się, że i Kantar znajdzie się na wolności.
Wymianę, zaaprobowaną przez izraelski gabinet w listopadzie zeszłego roku, zaproponował przywódca Hezbollahu szejk Hassan Nasrallah, który zabiegał o wymianę Kantara.
Pierwszy etap wymiany obejmie zwolnienie Tannenbauma i trzech żołnierzy izraelskich schwytanych na południu Libanu. W zamian Izrael zwolni do 400 Palestyńczyków aresztowanych na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy oraz pewną liczbę obywateli Libanu, Syrii, Maroka, Sudanu i Libii. Na wolność ma wyjść także obywatel Niemiec, oskarżony o przynależność do Hezollahu i planowanie ataków w Izraelu.
"Spodziewamy się, że do wymiany dojdzie w ciągu nadchodzącego tygodnia" - powiedział niemiecki mediator Ernst Uhrlau. Dodał, że najprawdopodobniej więźniowie zostaną przed powrotem do domów przewiezieni do Niemiec.
Do wymiany następnej partii więźniów dojdzie, kiedy obie strony dojdą do porozumienia w sprawie izraelskiego lotnika Rona Arada, zestrzelonego nad Libanem w 1986 roku. Jego zwolnienie ma być tematem osobnych negocjacji.
Jednak w wydanym komunikacie, rząd izraelski już zapowiedział, że nie uwolni Samira Kantara, najdłużej więzionego Libańczyka, dopóki nie otrzyma pełnej i wiarygodnej informacji o Aradzie, o którego losach od dawna nie było żadnych wiadomości.
Uhrlau powiedział, że w rozmowach, które doprowadziły do porozumienia, odegrał pomocną rolę Iran. Zapytany, czy Iran pomógł wywrzeć presje na Hezbollah, odparł, iż "Iran potrafi stosować bardzo umiejętną perswazję".
Większość Libańczyków więzionych w Izraelu dostała się do niewoli podczas inwazji i okupacji terytorium libańskiego w latach 1982-2000.
Na mocy wynegocjowanego przez Niemców porozumienia Izrael przekaże Libańczykom szczegółowe mapy zaminowanych pól w południowym Libanie.
em, pap