Beczka prochu na torach (aktl.)
"Dalsze ofiary śmiertelne mogą znajdować się pod gruzami pobliskiej wioski" - powiedział wcześniej Hassan Hadiani, rzecznik urzędu gubernatora w mieście Niszapur, około 20 km od miejsca wybuchu. 260 rannych przewieziono do szpitala - dodał, informując, że wszystkie pożary wokół miasta Niszapur zostały już wygaszone.
Irańska agencja IRNA podała, że z powodu drgań ziemi doszło do rozłączenia się 51 wagonów wyładowanych benzyną, nawozami sztucznymi i produktami siarki. Doszło do eksplozji i pożaru.
"Liczba zabitych już przekroczyła 200, a 350 osób rannych przetransportowano do szpitala" - powiedział Wahid Barkczi, przedstawiciel władz w prowincji Chorasan, gdzie doszło do tragedii.
IRNA poinformowała, że w następstwie wybuchu zginął gubernator miasta Niszapur, a także szef zakładów energetycznych w tym mieście i naczelnik straży pożarnej. (PAP)
Przyczyną tragedii było trzęsienie ziemi o sile 3,6 stopni w skali Richtera. Spowodowało ono, że stojący na bocznym torze skład ok. stu wagonów bez lokomotywy zaczął się przemieszczać i uderzył w drugi skład stojący na stacji. W rezultacie 51 wagonów, wyładowanych benzyną, nawozami sztucznymi i produktami siarki, wykoleiło się, powodując pożar. Do jego gaszenia przystąpiły ekipy ratownicze i wówczas doszło do potężnego wybuchu. Jego siła była tak wielka, że w promieniu ponad 10 km popękały szyby. Zginęło wielu strażaków i ratowników.
em, pap. newsru.com